?php>
Martin Johnsrud Sundby jest jednym z najbardziej utytułowanych biegaczy w historii cyklu Tour de Ski. Norweg w rozmowie z TV2 przyznał jednak, że nad występem w kolejnej edycji tych prestiżowych zawodów będzie musiał poważnie się zastanowić.
?php>Zakończona w zeszłą niedzielę 13. edycja Tour de Ski nie była zbyt udana dla norweskiego biegacza. Martin Johnsrud Sundby tylko trzy razy uplasował się w czołowej dziesiątce, a jego najlepszym wynikiem była dziewiąta lokata wywalczona podczas siódmego etapu. W klasyfikacji generalnej dwukrotny triumfator TdS uplasował się na siódmym miejscu, co było jego najgorszym wynikiem od sezonu 2009/2010 (pomijając dyskwalifikację w sezonie 2014/2015).
?php>Sundby w rozmowie z norweskimi mediami opowiedział o swoich wrażeniach z Tour de Ski i o planach na kolejną edycję tych prestiżowych zawodów. Norweg zdradził, że zanim podejmie decyzję o starcie, poważnie się zastanowi nad plusami i minusami. - Głównym celem tego sezonu są mistrzostwa świata. Tour de Ski na mojej liście ważnych startów był sytuowany znacznie niżej. W tym roku nie dokonałem wyboru, ale to ostatni rok, kiedy tego nie zrobiłem - mówił dwukrotny mistrz olimpijski. - Każdego roku zdrowie coraz bardziej daje o sobie znać. Ostatnio rozmawiałem z Dario Cologną na ten temat. Doszliśmy do wniosku, że jesteśmy już starzy i kwestią do przemyślenia jest to, jaką decyzję podjąć następnym razem - dodał Sundby.
?php>- Uwielbiam Tour de Ski, mimo tego, że tym razem nie był dla mnie zbyt udany i zająłem dopiero siódme miejsce - zakończył Norweg.?php>
?php>
?php>
Źródło: TV2.no
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz