Kiedy organizatorzy zawodów Pucharu Świata w Wiśle walczą z rozprowadzaniem śniegu na skoczni, norweskie media cytują trenera swoich skoczków. - Istnieje jakaś naturalna granica tego, jak wcześnie można zaczynać sezon - powiedział Alexander Stoeckl.
?php>Już za trzy dni w Wiśle zostaną rozegrane kwalifikacje do pierwszego indywidualnego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich. Sezon właściwie jeszcze nigdy nie rozpoczynał się tak szybko. Dla jednych to dobry pomysł a dla drugich zły. Do tej pesymistycznie nastawionej grupy należy trener norweskich skoczków. - Istnieje jakaś naturalna granica tego, jak wcześniej można zaczynać sezon - powiedział Alexander Stoeckl.
?php>- Ważne jest, abyśmy nie przesadzali. Za chwilę zaczniemy jeździć na nartach we wrześniu. Nie jestem przekonany, czy wtedy ktoś interesuje się sportami zimowymi - dodawał austriacki szkoleniowiec pracujący w Norwegii. A Wy co o tym myślicie?
?php>Źródło: Nrk.no
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz