Stochowi "mamut jadł z ręki", ucieszony Małysz - wypowiedzi po konkursie PŚ w Oberstdorfie

(fot. Agnieszka Białek/Sportsinwinter.pl)

Warto było czekać - tak Kamil Stoch podsumował swoją 32 wygraną w karierze, a pierwszą w tym sezonie zapytany o nią przez reportera międzynarodowego sygnału telewizyjnego FIS-u. Niezwykle ucieszony tym zwycięstwem był Adam Małysz, który w poście na Facebooku pisał o "polskiej eskadrze lotników". 

W rozmowie z Michałem Chmielewskim z "Przeglądu Sportowego" Stoch przyznał także, że jego skoki znów były zbliżone do takich, jakie chciałby oddawać jeszcze częściej. - Cieszę się, że pomimo trudnych warunków udało mi się pokazać swoje najlepsze skoki. Czułem dużą przyjemność, byłem pewny siebie - mówił. Zwycięstwo zadedykował żonie Ewie, która ma dziś urodziny.

Chwilę po konkursie Polak udzielił się jeszcze na mediach społecznościowych, gdzie, jak stwierdził "mamut jadł mu z ręki". Bardzo chwytliwie konkurs na Facebooku opisał Adam Małysz, który poza pogratulowaniem Stochowi i Kubackiemu, który także stanął dziś na podium napisał, że to była dziś "polska eskadra lotników". W końcu w najlepszej "6" zawodów zmieściło się aż 4 naszych zawodników.

"Orzeł z Wisły" zwrócił też uwagę na świetną postawę 6 dziś Jakuba Wolnego, dla którego pozycja w Oberstdorfie to życiowy wynik. Kolejne zawody Pucharu Świata to weekend 9-10 lutego, gdy zawodnicy zjawią się w fińskim Lahti.

Źródło: FIS, facebook.com/AdamMalysz/ instagram.com/KamilStochOfficial/ przegladsportowy.pl