Zamknij

Start Felixa Neureuthera w Sölden wciąż niepewny

17:04, 17.09.2018 Patrycja Korczewska
Skomentuj

fot. Aquablue71 / CC BY ND

Powrót do rywalizacji Felixa Neureuthera podczas zawodów inaugurujących sezon alpejskiego Pucharu Świata wciąż stoi pod znakiem zapytania. Jednakże alpejczyk nie zawraca sobie tym głowy i ciężko trenuje, by wrócić do pełni formy po poważnej kontuzji.

Ubiegły sezon Pucharu Świata Felix Neureuther zaczął od zwycięstwa w slalomowych zmaganiach w fińskim Levi. Niestety to był dla niego pierwszy i zarazem ostatni start w sezonie 2017/2018. Na treningu w Stanach Zjednoczonych niemiecki alpejczyk zerwał więzadła krzyżowe w lewym kolanie. Kontuzja nie tylko wykluczyła go ze startu w Pucharze Świata, ale również z udziału w Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczang.

Po operacji przeprowadzonej w prywatnej klinice Hochrum w Innsbrucku Neureuther patrzył optymistycznie w przyszłość - Zdecydowałem się na tę operację, ponieważ mimo wszystko chcę kontynuować moją karierę. Teraz będę konsekwentnie pracował nad powrotem do zdrowia, aby móc startować w sezonie 2018/2019 - powiedział Neureuther.

Po poważnej kontuzji alpejczyk przeszedł ciężką rehabilitację, w trakcie której pojawiły się pytania dotyczące zakończenia kariery. - Często zastanawiałem się, czy to ma sens? Widzisz jak inni podnoszą ciężary na siłowni, kiedy Ty nie możesz tego zrobić, ponieważ odczuwasz ból w kolanie, a potem w plecach - dodał 34-letni Niemiec.

Na konferencji prasowej dziennikarze zostali jednak uspokojeni, ponieważ Felix postanowił nie kończyć jeszcze swojej kariery. - W tej chwili nie mogę narzekać, ponieważ moje kolano ma się bardzo, bardzo dobrze - zaspokoił Neureuther.

Pytanie, czy Neureuther pojawi się na inauguracji w Sölden, pozostaje jeszcze otwarte. - Nie przejmuję się tym - zakończył alpejczyk.

Źródło: skiweltcup.tv

(Patrycja Korczewska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%