Słoweńscy skoczkowie oceniają przygotowania do sezonu zimowego

Przed reprezentacją Słowenii w skokach narciarskich ostatnia prosta przygotowań do sezonu zimowego 2019/2020. Trener Gorazd Bertoncelj otwarcie mówi o tym, że chce aby jego podopieczni w każdych zawodach Pucharu Świata byli na podium. Słoweńcy najlepiej chcą wypaść podczas Turnieju Czterech Skoczni oraz Mistrzostw Świata w lotach narciarskich, które w marcu zostaną rozegrane w Planicy. 

Najlepsi słoweńscy skoczkowie intensywnie przygotowują się do sezonu zimowego. Ten rozpocznie się już za miesiąc w Wiśle konkursem drużynowym. Aktualnie podopieczni Gorazda Bertoncelja jak większość reprezentacji, odbywają treningi na siłowni, czekając aż warunki pozwolą na pierwsze skoki na śniegu. Trener Bertoncelj jest jak na razie zadowolony ze swoich zawodników. - W tej części przygotowań było znacznie lepiej niż w poprzednim sezonie - opowiadał dziennikarzom trener.

Jednak czy selekcjoner Słoweńców może być pewny dobrego występu swoich skoczków w Pucharze Świata? Wyniki z Letniego Grand Prix w skokach narciarskich nie napawają zbyt dużym optymizmem. Najlepszym zawodnikiem reprezentacji Słowenii był Timi Zajc, który zajął trzecie miejsce w klasyfikacji. Zdecydowanie w tyle 19-latka byli Peter i Domen Prevc, którzy w killa sezonów temu błyszczeli na skoczniach świata. Starszy z braci Prevc przekonuje, że każdy ze słoweńskich zawodników posiada w sobie dużo rezerw w każdym przydatnym dla skoczka aspekcie.

Wspomniany wcześniej Timi Zajc wskazuje, że od zeszłego sezonu zimowego poczynił bardzo duże postępy w swojej technice. Przed pierwszymi zawodami w Wiśle-Malince stawia sobie bardzo śmiałe plany. -  Celem jest bycie lepszym niż w poprzednim sezonie, co oznacza, że ​​mam dużo pracy przed sobą. Właśnie tego chcę - dodaje.

Jak podkreślają wszyscy zawodnicy, atmosfera w zespole jest bardzo dobra. Wzajemna rywalizacja panująca w drużynie tylko mobilizuje zawodników, aby stali się jeszcze lepszym zespołem. Pierwszym testem reprezentacji Słowenii w skokach narciarskich będzie konkurs drużynowy w Wiśle, który zaplanowany jest na 23 listopada. Głównymi celami zespołu będą Turniej Czterech Skoczni i marcowe Mistrzostwa Świata w lotach narciarskich, które odbędą się na ich ojczystej ziemi. Dodatkowo trener Bertoncelj widzi w każdych zawodach chociaż jednego swojego zawodnika na podium. Czy im się to uda? Jedno jest pewne. Konkurencja na pewno nie podda się bez walki, co zwiastuje duże emocje sportowe w nadchodzącym sezonie zimowym.

Źródło: siol.net