Zamknij

Skoki w Bischofshofen: Czy ktoś może pokonać Prevca? [komentarz]

19:55, 05.01.2016 Franek Damboń Aktualizacja: 21:14, 07.01.2016
Skomentuj

Kenneth GangnesDzisiejszy dzień kwalifikacji skoków w Bischofschofen w trakcie 64. Turnieju Czterech Skoczni przyniósł nam wiele ciekawych wydarzeń. Tak jak już wspominałem na 90% Peter Prevc zostanie triumfatorem tego turnieju. Jednak dziś ujawnił nam się zawodnik, który jutro może stawić czoła Słoweńcowi. Niestety, Polacy oprócz jednego treningu wyglądali dziś słabo.

Tym skoczniem, który może przeszkodzić Słoweńcowi w jutrzejszym konkursie jest Norweg Kenneth Gangnes. Sportowiec ten oprócz walki o jak najwyższe miejsce w zawodach stoczy jutro bój o trzecie miejsce w całym turnieju z reprezentantem gospodarzy Michaelem Haybockiem. Austriak pokazał dziś, że jutro tanio skóry nie sprzeda. Ze skoków w dniu dzisiejszym zrezygnował Severin Freund, który po upadku w serii próbnej w Innsbrucku jest trochę poobijany. Pozytywną niespodzianką było 9. miejsce doświadczonego Czecha Jakuba Jandy. Daleko poleciał dziś Simon Amman jednak po raz kolejny na samym lądowaniu stracił z 4-5 pkt. Na wysokim 17. miejscu znalazł się Francuz Vincent Descombes Sevoie, który jutro powalczy o miejsce w czołowej "15" turnieju.

Polacy po bardzo dobrym występie w pierwszym treningu (czterech w czołowej "20") spisywali się słabiej. Po Mistrzu Olimpijskim Kamilu Stochu widać, że mocno kontrolowane i co najgorsze krótkie skoki męczą go. Na razie nie widać poprawy po jednodniowym treningu w Ramsau. Stefan Hula po słabszych skokach treningowych przełamał się w kwalifikacjach oddając dobry skok. Tak się ułożyło, że to właśnie nasz 29-letni skoczek będzie otwierał jutrzejszą rywalizację. Dawid Kubacki po świetnym miejscu w pierwszej serii treningowej (8. miejsce) w kwalifikacjach spisał się słabiej pokazując, że ma potencjał tylko musi go przenieść na konkurs. Umiarkowane brawa należą się Andrzejowi Stekale, który jutro zaliczy swój debiut w Turnieju Czterech Skoczni. Warto nadmienić, że jutrzejszy konkurs będzie pierwszym w tej edycji turnieju, gdzie Polacy wystąpią w komplecie.

Mam nadzieję, że na zakończenie 64. Turnieju Czterech Skoczni będziemy świadkami fantastycznej rywalizacji z udziałem całej stawki Pucharu Świata. Byłbym zadowolony gdyby choć jeden Polak byłby w stanie nawiązać walkę z najlepszymi.

Źródło: informacja własna

 

 

(Franek Damboń)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%