Skoki na Podkarpaciu mogą wyginąć. Każdy może pomóc w ich uratowaniu

(Fot. zmarzeniemwplecaku.blogspot.com)

Skoki narciarskie na Podkarpaciu to w tym momencie żywy trup. Działa tam jedynie jeden, ostatni klub - ZKN "Sokół" Zagórz, który w obecnej sytuacji nie jest w stanie zapewnić swoim zawodnikom środków na dojazdy na treningi, albo odpowiedni do uprawiania ich ukochanego sportu sprzęt. Zawodnicy postanowili działać - przez zbiórkę na portalu zrzutka.pl pomóc skoczkom może każdy. 

 - Skoki to nasza największa pasja, lecz ze względu na ograniczenia finansowe ciężko jest realizować nam ją w pełni. Wspomóż nas w zbiórce i nie pozwól, aby skoki na Podkarpaciu na zawsze upadły - takimi słowami zachęcają kibiców zawodnicy ZKN "Sokół" Zagórz, którzy zorganizowali zbiórkę na portalu zrzutka.pl, by móc dalej skakać na nartach i marzyć o rywalizacji z choć częścią najlepszych zawodników w kraju. 

W ogłoszeniu przy zbiórce możemy znaleźć jej opis i słowa pomysłodawców - członków klubu z Zagórza. - Ostatnimi czasy skoki przechodzą tu istne odrodzenie, gdyż pojawia się wielu młodych skoczków, którzy pragną reprezentować ZKN SOKÓŁ na arenie narodowej. Niestety z racji odległości od największych obiektów w Polsce bardzo ogranicza nas kwestia transportu. Nie zawsze 2,5 metrowe narty da się wnieść do pociągu, czy autokaru - zauważają. - Naszym celem jest zakup busa, który znacznie uprościłby nam dojazdy na zawody lub treningi na większych obiektach. Dodatkową kwestią jest sprzęt, którego w klubie jest niewystarczająco dla każdego zawodnika, więc potrzebujemy kupować na własną rękę - dodają. 

Celem finansowym jest zebranie 30 tysięcy złotych. Obecnie dzięki wpłatom niemal 100 osób udało się zebrać około 20% kwoty. Liczy się jednak każda złotówka, tak jak u zawodników liczy się każdy oddany skok na treningu. To w końcu ich marzenia, w których spełnieniu teraz może pomóc każdy.

Źródło: ZKN "Sokół" Zagórz/ zrzutka.pl/ informacja własna