Zamknij

Simon Fourcade: Jestem bardzo szczęśliwy

14:38, 15.11.2016 Daniel Topczewski
Skomentuj

fot: ski-nordique.net fot: ski-nordique.net

Simon Fourcade, który w niedzielę wygrał bieg masowy podczas zawodów w Sjusjøen, nie ukrywa, że bardzo się cieszy ze swojego sukcesu i z tego, że godnie zastąpił swojego brata na trasach w Norwegii.

Zawody w Sjusjøen, które co rok inaugurują zmagania najlepszych biathlonistów świata, były bardzo udane dla Francuzów. W sobotnim sprincie nie było mocnych na obrońcę kryształowej kuli, Martina Fourcade`a, a w niedzielę bezkonkurencyjny był jego starszy brat - Simon. 32-latek nie pomylił się ani razu na strzelnicy i wygrał o trzy sekundy ze swoim rodakiem Simonem Desthieux. Po biegu starszy z braci Fourcade przyznał, że miał dodatkową motywację. - Martin nie startował w  biegu masowym, a ja chciałem, aby ktoś z naszej rodziny znalazł się na podium. Jestem bardzo szczęśliwy, że tego dokonałem - mówił Francuz cytowany przez NRK

Pięciokrotny medalista mistrzostw świata w sobotnim sprincie uplasował się na trzynastej pozycji, ale potem sam zdradził przyczyny niepowodzenia. - Wiedziałem, że w sobotę nie powiodło mi się ze względu na silny wiatr na strzelnicy . Mimo tego czułem się silny, a gdy wszystko układało się tak jak w niedzielę, to dla mnie rywalizacja była przyjemnością - mówi francuski biathlonista.

Zadowolony z postawy swojego brata był także pięciokrotny zwycięzca klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. - Wierzyłem w Simona przed wyścigiem i jestem zadowolony z tego, że wreszcie udało mu się wygrać - opowiada Martin Fourcade.

Źródło: NRK

(Daniel Topczewski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%