fot. Jagoda Brzozowska/sportsinwinter.pl?php>
Ostatnie lata to pasmo niekończącego się pecha dla Sverina Freunda. Mistrz świata z Falun przez dwa lata zmagał się z kontuzją kolana. Teraz, kiedy już wrócił, nie był w stanie wejść na najwyższym poziom. Jak się okazało, znów ma problemy zdrowotne.?php>
?php>
?php>
?php>?php>
W ubiegłym tygodniu narciarski świata obiegła informacja, że Severin Freund nie znalazł się w składzie Niemców na rozpoczynające się właśnie Mistrzostwa Świata w Seefeld. Wcześniej pojawiały się informacje, że były drużynowy mistrz olimpijski znów ma problemy z kolanem. Dzisiaj skoczek potwierdził te doniesienia. - Wczoraj przeszedłem operację kolana w Monachium. To dla mnie oznacza koniec sezonu - napisał na swoim facebookowym profilu Freund. Niemiec podkreślił, że z jego kolanem pozornie było wszystko w porządku. Jednak w trakcie sezonu znów zaczął doskwierać mu ból. - Nie było żadnego powodu, dla którego ból miał się pojawić. Mimo prób regeneracji i leczenie, nie udało się go pokonać. Dlatego, wspólnie z lekarzami, podjęliśmy decyzję o zabiegu - pisał mistrz świata z Falun.
?php>Severin podkreślił, że to właśnie ból w kolanie uniemożliwiał mu czynienie postępów w swoich skokach. - Szczególnie gorzkie dla mnie jest to, że przeszedłem operację w dniu oficjalnego otwarcia mistrzostw, w których tak bardzo chciał wystartować - przyznał Freund. Zawodnik naszych zachodnich sąsiadów przyznał, że przyświeca mu teraz jeden cel, czyli start w mistrzostwach świata za dwa lata. Te zostaną rozegrane w niemieckim Oberstdorfie. - Wrócę silniejszych w nadchodzącym sezonie - dodał.
?php>?php>
?php>
?php>
Źródło: facebook.com/severinfreund.ski
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz