Rosyjscy biegacze znaleźli się na liście startowej listopadowych zawodów w Gällivare. Dla reprezentantów Sbornej będą to pierwsze oficjalne starty od momentu zawieszenia za rzekome stosowanie dopingu.
?php>Sześciu rosyjskich biegaczy, którzy jeszcze niedawno byli podejrzani o stosowanie dopingu, otrzyma szansę, aby pobiec w zawodach w szwedzkim Gällivare w dniach 17-19 listopada. Miesiąc temu Trybunał Arbitrażowy ds. Sport (CAS) uznał bowiem, że raport Richarda McLarena nie jest wystarczającym powodem do dyskwalifikacji sportowców. CAS dał wiarę tłumaczeniom rosyjskich biegaczy i dzięki temu umożliwił im start w sezonie 2017/2018, począwszy od 1 listopada.
?php>Rosjanie mają zamiar skorzystać z szansy danej im przez Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu i wybrać się do Gällivare, aby szlifować formę przez zbliżającym się wielkimi krokami sezonem olimpijskim. - Cieszymy się, że będziemy mogli przyjechać do Gällivare, bo tutaj zawsze mamy świetne warunki do przygotowań. Dla nas to bardzo ważna sesja treningowa przez sezonem olimpijskim i już nie możemy się doczekać startu - pisze trener rosyjskiej reprezentacji w komunikacie prasowym.
?php>Stefan Nieminen, rzecznik prasowy zawodów w Gällivare również uważa, że Rosjanie nie powinni być ukarani, jeśli nie są winni. - Ani Legkov, ani Belov nie zostali uznani za winnych. Z jakiegoś powodu podjęto jednak decyzję o ich zawieszeniu, chociaż nigdy nie mieli pozytywnych wyników testów antydopingowych - mówi Nieminen. - Zawsze chętnie witamy sportowców, którzy do nas przyjeżdżają, więc serdecznie powitamy Legkova, Belova i innych biegaczy - dodaje.
?php>Źródło: langrenn.com
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz