Międzynarodowa Federacja Narciarska za wszelką cenę stara się uatrakcyjnić dyscypliny, które znajdują się pod jej egidą. Podczas ostatniego Kongresu zdecydowano się na przetestowanie nowych zasad w skokach narciarskich. W trakcie LGP czołowa dziesiątka klasyfikacji generalnej będzie musiała brać udział w kwalifikacjach.
?php>Przełom maja i czerwca od wielu lat jest bardzo ważnym okresem w skokach narciarskich. Właśnie wtedy zapadają ważne decyzje dotyczące kalendarzy na nadchodzący sezon czy zmian w przepisach. W tym roku nie obyło się bez sensacyjnych ustaleń. W trakcie Letniej Grand Prix skoczkowie z czołowej dziesiątki klasyfikacji generalnej nie będą mieli zagwarantowanej kwalifikacji do konkursu. Dla wielu zawodników z czołówki oznacza to koniec z zagrywkami taktycznymi, np. w trakcie Turnieju Czterech Skoczni. Kibice szybko zwrócili uwagę, że przepis może uderzyć w Noriakiego Kasai. Jeśli Japończyk znajdował się w najlepszej dziesiątce, to często oszczędzał kolana i kręgosłup, rezygnując z udziału w eliminacjach. Teraz będzie to oczywiście niemożliwe.
?php>Przypomnijmy, że w czołowej dziesiątce klasyfikacji generalnej Pucharu Świata na koniec ostatniego sezonu znaleźli się Kamil Stoch i Maciej Kot. Zgodnie z nowymi zasadami Polacy w Wiśle będą musieli walczyć o udział w konkursie indywidualnym. To, czy przepis będzie obowiązywał także zimą, okaże się po letnich testach. Decyzja zapadnie zatem jesienią.
?php>Źródło: FIS
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz