Raw Air w Oslo: Zapomnieć o sobocie. Stoch przed szansą na kolejne podium (lista startowa)

Kamil Stoch

Po nieudanym, ale też bardzo loteryjnym i niebezpiecznym, konkursie drużynowym, w niedzielę szansa na poprawę humorów w zawodach indywidualnych. W szranki na Holmenkollen stanie tradycyjnie pięćdziesiątka zawodników, która przeszła przez kwalifikacje. W tym sześciu naszych reprezentantów.

Sobota na skoczni Holmenkollbakken była z takimi warunkami, do jakich na tym obiekcie w ostatnich latach się przyzwyczailiśmy. Przed rokiem ze spory pechem niedzielne zmagania indywidualne zakończył Kamil Stoch, który zdecydowanie prowadził po pierwszej rundzie, ale w finale trafił na arcytrudne warunki i spadł na szóstą lokatę. O wczorajszym konkursie drużynowym Stoch musi szybko zapomnieć. - Znów popsułem konkurs drużynowy - mówił trzykrotny mistrz olimpijski w rozmowie dla portalu Skijumping.pl. Kibice nie mają powodów do obaw, bo Kamil, jak właściwie nikt, potrafi bardzo szybko podnieść się po porażce. Może zakończy się to pierwszy w karierze zwycięstwem w stolicy Norwegii? Nagrodzony cztery lata temu medalem Holmenkollen zawodnik wielokrotnie stawał tu na podium, ale nigdy na najwyższym jego stopniu. Na polskie zwycięstwo w Oslo czekamy od 6 lat. Wówczas triumfował Piotr Żyła ex aequo z Gregorem Schlierenzauerem. Polscy kibice są jednak niestrudzeni i co roku wypełniają trybuny wokół legendarnego obiekty niemal po brzegi. W tym roku też liczą na sukcesy i dopingują naszych zawodników.

Miejmy nadzieję, że Kamil potwierdzi wysoką formę w tym sezonie. W kwalifikacjach przed niedzielnym konkursem nasz mistrz zajął przecież drugie miejsce. Piątek zaliczył zresztą do udanych dni. Jego rywalem, zakładając "normalne" warunki, może był Robert Johansson, który w kwalifikacjach oddał skok na odległość 132 metrów i tym samym zwyciężył. Trzecie miejsce zajął Timi Zajc, który lądował na 129,5 metrze. Miejsce czwarte zajął Stefan Kraft (131 metrów). Yukiya Sato po skoku na 132,5 metra, został sklasyfikowany na piątej pozycji. Szóste miejsce przypadło w udziale koledze Sato z reprezentacji Japonii - Ryoyu Kobayashiemu (127,5 metra), który prowadzi w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Te nazwiska plasowały się w czołówce po prologu Raw Air w Oslo. Wczorajszy konkurs drużyn zmienił nieco układ sił, ale na prowadzeniu wciąż Johansson przed Ryoyu Kobayashim i Markusem Eisenbichlerem. Dzisiejszy konkurs powinien rozpocząć się o 14:30. Godzinę wcześniej ma odbyć się seria próbna. Jeśli oczywiście wiatr pozwoli.

Lista startowa

Klasyfikacja Raw Air

Źródło: Informacja własna