Puchar Świata w Zakopanem zagrożony!

Na tydzień przed planowanym Pucharem Świata w skokach narciarskich na Wielkiej Krokwi, z Zakopanego docierają do nas złe wiadomości. Polskie konkursy są zagrożone przez nie podpisanie umowy przejęcia skoczni między Tatrzańskim Związkiem Narciarskim a Centralnym Ośrodkiem Sportu, który jest właścicielem obiektu. 

Już za tydzień, 22 stycznia 2016 r. karuzela Pucharu Świata w skokach narciarskich przeniesie się do Zakopanego, gdzie czeka nas konkurs drużynowy i indywidualny. Wydawało się, że kryzys w stosunkach miedzy COS a TZN został zażegnany i wszystko zmierza do szczęśliwego końca. O złych relacjach miedzy stronami opowiadał na grudniowej konferencji Prezes TZN Andrzej Kozak. Więcej o tym można przeczytać pod tym linkiem. Niestety, dzisiaj w Studio TVP po pierwszym dniu rywalizacji w Tauplitz, wiceprezes TZN Rafał Kot zdradził, ze sytuacja jest krytyczna i Puchar Świata w skokach narciarskich jest zagrożony - Nie mamy jeszcze podpisanej umowy z Centralnym Ośrodkiem Sportu odnośnie przekazania obiektu na Puchar Świata. Pozostał niespełna tydzień, ale pierwsza tragedia może wydarzyć się już w ten weekend, w którym urządzamy z ramienia FIS - u zawody FIS Cup w Zakopanem. Są to zawody światowe pod egidą FIS - u i dzisiaj rozmawiając telefonicznie z Panem dyrektorem COS - u Zakopiańskiego Jackiem Bartlewiczem dowiedziałem się, że jeżeli nie podpiszemy umowy, która dla nas jest skrajnie nie korzystna z tego co przekazali mi Ci, którzy ta umowę przygotowywali, nie udostępni skoczni na Puchar Świata ani FIS Cup. To będzie tragedia - dodaje również że - Są to bardzo ciężkie rozmowy. Ścierają się dwie opcje. Sam bylem na dwóch rozmowach, gdzie wydawało mi się, że zostało wszystko ustalone właśnie z Panem dyrektorem i z jego ludźmi. Po czym zostaje to wszystko zaburzone i nagle nie obowiązuje - zakończył.

Uzyskaliśmy komentarz Ministra Sportu i Turystyki p. Witolda Bańki - Otrzymałem informację, że wszystko jest już pod kontrolą. Spór będziemy wyjaśniać - odpowiedział na apel naszej redakcyjnej koleżanki.

Przypomnijmy, że latem impreza na Wielkiej Krokwi została odwołana na tydzień przed zawodami. Mamy nadzieję, że scenariusz nie powtórzy się drugi raz. Również apelujemy do Pana dyrektora zakopiańskiego COS - u o to żeby podjął dobrą decyzje dla Pucharu Świata w skokach narciarskich a także dla kibiców, którzy znów tłumnie mają zjawić się pod skocznią.

Źródło: sport.tvp.pl/Informacja własna