?php>
Rosjanin Evgeniy Klimov, który świetnie spisywał się na treningach, wygrał kwalifikacje do niedzielnego konkursu Pucharu Świata w Wiśle. W pierwszym starcie sezonu 2018/2019 na drugiej lokacie uplasował się Dawid Kubacki. Trzecie miejsce eliminacji zajął Stephan Lyehe. W konkursie indywidualnym będzie skakało sześciu Polaków.
?php>Sezon Pucharu Świata 2018/2019 otworzyła Wisła. W piątek odbyły się kwalifikacje do pierwszego niedzielnego konkursu indywidualnego. W nich triumfował Evgeniy Klimov, który tuż przed eliminacjami również świetnie się spisywał. Rosjanin wygrał pierwszą serię treningową, a podczas drugiej zajął trzecie miejsce. Dobrą dyspozycję potwierdził w kwalifikacjach, w których skoczył 137 metrów i uzyskał notę 137,7 pkt. Drugie miejsce zajął zdecydowanie dziś najlepszy z biało-czerwonych Dawid Kubacki. Polak, w jednym z najlepszych stylów spośród wszystkich rywali, uzyskał odległość 128 metrów (136,3 pkt). Na trzeciej lokacie uplasował się Stephan Leyhe (135,2 pkt).
?php>Tuż za najlepszą trójką kwalifikacji uplasował się Karl Geiger. Niemiec skoczył na odległość 133 metrów (133,4 pkt). Czołową piątkę zamknął najlepszy z Japończyków Ryoyu Kobayashi (131 m, nota 131,4 pkt). Szóstą pozycję zajął Daniel Huber (129,5 pkt), siódmą Antti Aalto (127,7 pkt), ósmą Junshiro Kobayashi (126 pkt), dziewiątą Vladimir Zografski (125,6 pkt), a dziesiątą Pius Paschke (124,3 pkt). W drugiej dziesiątce znalazł się drugi z Polaków Piotr Żyła. Biało-czerwony skoczył na odległość 122 metrów i uzyskał notę 122,8 pkt). W najlepszej trzydziestce piątkowych kwalifikacji uplasował się także Jakub Wolny (119,5 m, 116,6 pkt).
?php>Kolejnych biało-czerwonych można znaleźć w czwartej dziesiątce zawodów. Stefan Hula zajął 33., a Maciej Kot 39. miejsce kwalifikacji w Wiśle. Pierwszy z nich uzyskał odległość 119,5, a drugi 118 metrów. Dopiero na czterdziestej ósmej lokacie uplasował się Kamil Stoch, który awansował do niedzielnego konkursu jako ostatni z Polaków. 31-latek skoczył na odległość zaledwie 111 m. Nie tylko naszemu trzykrotnemu mistrzowi olimpijskiemu nie poszło najlepiej z czołówki Pucharu Świata 2017/2018. Stefan Kraft był 27., Daniel Andre Tande 32., Robert Johansson 38., a Andreas Wellinger 46..
?php>Ostatnim zakwalifikowanym okazał się być Szwajcar Gregor Deschwanden. W najlepszej pięćdziesiątce nie znalazł się niestety żaden z podopiecznych trenera Maciusiaka. Tomasz Pilch, Klemens Murańka, Andrzej Stękała, Paweł Wąsek, Przemysław Kantyka oraz Aleksander Zniszczoł słabo zaprezentowali się w piątkowych eliminacjach. Zniszczołowi do awansu zabrakło niewiele. Polak zajął 51. pozycję. W niedzielę nie zobaczymy również m.in. Noriakiego Kasaiego czy Halvora Egnera Graneruda. W sobotę natomiast odbędzie się konkurs drużynowy.
?php>?php>Źródło: Informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz