Za nami pierwszy w tym sezonie konkurs drużynowy Pucharu Świata. Najlepsi okazali się reprezentanci Norwegii. Polacy wraz z Austriakami uplasowali się ex aequo na drugim miejscu.
?php>Po inauguracyjnym konkursie w Wiśle Polacy mają powody do zadowolenia. Nasi skoczkowie zmagania zakończyli na znakomitym drugim miejscu. Co ciekawe nie byli oni jedyną drużyną na tym stopniu podium, gdyż identyczną notę - 1006.5 - uzyskała reprezentacja Austrii. Pewne zwycięstwo odnieśli Norwegowie. którzy wyprzedzili nas o ponad 17 punktów. Tuż za podium uplasowali się skoczkowie z Niemiec. Kolejne miejsca to: Japonia z piątą lokata, z szóstą - Słowenia, z siódmą - Szwajcaria oraz z ósmą - Rosja. Do drugiej serii nie przebrnęli reprezentanci Włoch, Czech, Finlandii i Kazachstanu.?php>
?php>
Warunki pogodowe nie przeszkodziły dziś w przeprowadzeniu zawodów. Jednak nierówny zeskok skoczni wyraźnie sprawiał skoczkom problemy po wylądowaniu. Doszło nawet do źle wyglądającego upadku Denisa Kornilova. Reprezentantowi Rosji tuż po zetknięciu ze śniegiem lewa narta uderzyła w drugą i po chwili się odpięła. Zawodnik na szczęście zszedł o własnych siłach.
?php>Doszło także do kilku dyskwalifikacji z tytułu nieregulaminowego kombinezonu. Ich ofiarami byli Andreas Alamommo, Sergiej Tkaczenko i Lukas Hlava, zarówno jak i państwa które ci zawodnicy reprezentowali.
?php>Dobra dyspozycja Biało-Czerwonych napawa optymizmem przed jutrzejszym konkursem indwywidualnym.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz