Treningi przed kwalifikacjami rozpoczęły weekend ze skokami narciarskimi w Val di Fiemme. Najlepsi okazali się Markus Eisenbichler i Ryoyu Kobayashi. Z Polaków najwyższe miejsca zajmował Dawid Kubacki.
?php>Puchar Świata w skokach narciarskich wraca do Predazzo po siedmiu latach przerwy. Przed kwalifikacjami rozegrano dwie serie treningowe. W obydwu treningach wystartowali wszyscy zawodnicy. Pierwszą część wygrał Markus Eisenbichler po skoku na odległość 136 metrów. To taki sam wynik jak rekordowy skok Adama Małysza z mistrzostw świata z 2003 roku. Wysoką formę z Turnieju Czterech Skoczni utrzymał Dawid Kubacki. Był on dzisiaj najlepszy z Polaków. Kubacki skoczył 128,5 i 130 metrów. W pierwszym treningu od naszego zawodnika lepszy okazał się tylko Eisenbichler. W drugiej serii treningowej Dawid Kubacki zajął 5. miejsce.?php>
?php>
Ryoyu Kobayashi dwukrotnie skakał z niższej belki od pozostałych skoczków. Zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni w pierwszej serii był skoczył tylko 118,5 metra, ale z 5. belki. Dzięki temu zajął 5. pozycję. W drugim treningu Japończyk skoczył 132 metry i uzyskał najlepszą notę, skacząc z 6. platformy startowej.
?php>Dobrą i dużo gorszą próbę oddał także Piotr Żyła. W drugim treningu (130 metrów) był 7., a w pierwszym skoku na odległość 116,5 metra - 22. Kamil Stoch skoczył 120 i 126,5 metra. Mistrz świata z tego obiektu z 2013 roku zajął 14. i 15. miejsce. Jakub Wolny był 35. (117,5 m) i 38. (115 m). Stefan Hula zajął 33. (121,5 m) i 29. (120,5 m) miejsce. Maciej Kot oddał próby na podobne odległości - 123 i 123,5 metra. Nasz reprezentant był 38. i 25.?php>
?php>
Na pierwszym treningu upadek zaliczył Roman Koudelka. Czech na szczęście nie doznał poważnych obrażeń.?php>
?php>źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz