fot.bi.gazeta.pl/?php>
Niestety, reprezentacja Polski została zdyskwalifikowana w zawodach drużynowych na Pucharze Świata w Siguldzie. W jedynkach mężczyzn Maciej Kurowski był 26.
?php>Na torze w Siguldzie tradycyjnie świetnie spisują się Rosjanie. Po pierwszym ślizgu prowadził Siemion Pawliczenko przed Aleksandrem Gorbacewiczem i Romanem Rjepiłowem. Trzeci z nich został zdyskwalifikowany. W drugim przejeździe Pawliczenko obronił pierwszą pozycję, uzyskując najlepsze czasy w dwóch częściach zawodów. Gorbacewicz również utrzymał swoje miejsce. Podium uzupełnił David Gleirscher. Maciej Kurowski zajął 26. miejsce ze stratą sekundy i 4 dziesiątych. Po swoim drugim ślizgu Polak był drugi za Tuckerem Westem. Potem reprezentant Polski wyprzedził Andrija Mandzija.
?php>?php>W sztafecie wystartowało tylko 8 zespołów, w tym Polacy w składzie: Klaudia Domaradzka, Maciej Kurowski i Wojciech Chmielewski/Jakub Kowalewski. Nasza drużyna została zdyskwalifikowana. Klaudia Domaradzka, dla której był to drugi start w sztafecie, odbijała się na ostatniej prostej od bandy i nie zdołała uderzyć w znacznik. Polacy byli zdyskwalifikowani w Siguldzie także dwa lata temu.
?php>Taki sam błąd jak nasza sztafeta popełnili Włosi i Austriacy. Po zwycięstwo sięgnęli reprezentanci gospodarze w składzie: Kendija Aparjode, Kristers Aparjods i Oskars Gudramowics/Peteris Kalnins. Drugie miejsce dla Rosjan (Iwanowa, Pawliczenko, Juzakow/Prokorow) ze stratą 156 tysięcznych, a trzecie dla Niemców (Geisenberger, Loch, Eggert/Benecken) ze stratą prawie 4 dziesiątych sekundy.
?php>Wyniki sztafety?php>
źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz