Zamknij

PŚ w Ruce: Najlepszy wynik w karierze Szczepana Kupczaka

17:32, 24.11.2017 Kamil Karczmarek Aktualizacja: 17:55, 24.11.2017
Skomentuj

Fantastycznie dla Szczepana Kupczaka rozpoczął się nowy sezon Pucharu Świata w kombinacji norweskiej. Reprezentant Polski zajął 13. miejsce w zawodach w Ruce. Po raz pierwszy w karierze zawody Pucharu Świata wygrał Norweg Espen Andersen.

Puchar Świata w Ruce tradycyjnie rozpoczął nowy sezon w kombinacji norweskiej. Po rozgrywanej w trudnych warunkach serii skoków prowadził Mario Seidl. Austriak skoczył 131 metrów i uzyskał łączną notę 125,1 punktu. Metr dalej od Seidla skoczył Espen Andersen, ale jego nota okazała się o 1,1 punktu niższa od noty zwycięzcy serii skoków. Przełożyło się to na 4 sekundy straty na starcie biegu. Trzeci po skoku był Japończyk Akito Watabe.

Po raz kolejny dobrą dyspozycję na skoczni zaprezentował Szczepan Kupczak. Próba na odległość 116 metrów dała Polakowi 13. miejsce ze stratą minuty i 51 sekund do Seidla. Niestety, dużo gorsze wyniki uzyskali inni Polacy. Adam Cieślar po skoku na odległość 81 metrów zajmował 49. miejsce. Paweł Słowiok został zdyskwalifikowany za nieregulaminowy kombinezon.

Wyniki po serii skoków

Bieg w pierwszych zawodach zaliczanych do Ruka Triple liczył jedynie 5 kilometrów. Fakt ten wykorzystał Szczepan Kupczak. Polski kombinator miał pół minuty przewagi nad kolejnymi zawodnikami. Na kolejnych punktach pomiaru czasu Kupczak plasował się na 13. miejscu, ale zbliżał się do niego Ilkka Herola. Ostatecznie Polak obronił swoje miejsce, pokonując linię mety tuż przed reprezentantem Finlandii. Dla Szczepana Kupczaka 13. pozycja to najlepszy wynik w historii startów w Pucharze Świata.

Po raz pierwszy na podium zawodów Pucharu Świata i od razu na jego najwyższym stopniu stanął Espen Andersen. Norweg szybko odrobił stratę 4 sekund do Mario Seidla i na drugiej rundzie zdecydował się na atak, który pozwolił mu odnieść triumf. Drugie miejsce zajął rodak Andersena Jan Schmid. Trzeci na metę przybiegł Akito Watabe. Dopiero czwarty był Mario Seidl.

Adam Cieślar zajął ostatecznie 43. miejsce, ale tylko dzięki temu, że kilku zawodników nie pojawiło się na starcie biegu. Wśród nich był m.in. 30. po skoku Eric Frenzel. Do biegu nie przystąpił również Jason Lamy Chappuis. Dopiero 19. miejsce zajął Johannes Rydzek.

Końcowe wyniki

źródło: informacja własna/fis-ski.com

(Kamil Karczmarek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%