Alpejski PŚ w Lake Louise: Otwarcie sezonu dla Dressena

fot. Marco Trovati/Associated Press

W pierwszym w alpejskim sezonie 2019/20 zjeździe zwyciężył reprezentant Niemiec Thomas Dressen. Drugie miejsce zajął włoski faworyt Dominik Paris, zaś na najniższym stopniu podium ex aequo stanęli dwaj Szwajcarzy - Carlo Janka i Beat Feuz.

Zawody miały zacięty przebieg i dostarczyły fanom konkurencji szybkościowych wielkich emocji. Dressen zachował zimną krew do końca i z czasem 1:46.81 wyprzedził Parisa raptem o 0,02 sek! Zawodnicy na trzecim miejscu stracili 0,26 sek. dla świetnie prezentującego się w treningach Carlo Janki było to pierwsze podium od 15 marca 2017. Beat Feuz za to w miarę etatowo zajmuje miejsca w trójce w zjazdach i supergigantach.

W pierwszej dziesiątce nie znalazł się nikt przypadkowy. Za czwórką podiumowiczów uplasowali się Austriak Matthias Mayer (+0,42 sek.), trzeci ze Szwajcarów otwierający zawody Mauro Caviezel (+0,47 sek.), kolejny reprezentant Austrii - Vincent Kriechmayr (+0,66 sek.), norweski mistrz Kjetil Jansrud (+0,80 sek.), najlepszy z Francuzów Adrien Theaux (+1,12 sek.) i dwaj Amerykanie ex aequo na dziesiątej pozycji ze stratą 1,31 sek. - Steven Nyman i Travis Ganong.

Jako ciekawostkę należy odnotować start w barwach reprezentacji Niemiec 33-letniego Romeda Baumanna, który do tej pory przez lata reprezentował Austrię. Zakończył on zawody na niezłym, piętnastym miejscu. Najwyższy numer startowy (62) wśród zawodników, którzy zdobyli punkty miał Szwajcar Marco Odermatt - był siedemnasty i pokazał, iż jest zawodnikiem niesamowicie wszechstronnym z papierami na bycie wielkim - w gigancie to już ścisła czołówka, w zjeździe jednak też nie pierwszy raz zdobył punkty i raczej nie będzie już długo występował z tak wysokim numerem.

Po upadku przedostatniego na trasie Kanadyjczyka Sama Mulligana zawody zostały na około 10 minut przerwane - nie mamy jednak na razie informacji, co stało się reprezentantowi gospodarzy.

wyniki

źródło: własne