Fot.: Wiktoria Wnętkowska?php>
Dziś o godzinie 16:00 w niemieckim Klingenthal skoczkowie wystartują do drugiej w tym sezonie rywalizacji drużynowej. Polacy, po słabszym początku sezonu tym razem nie należą do głównych faworytów zawodów.
?php>Oczywiście naszej sprawdzonej drużyny (Piotr Żyła, Jakub Wolny, Kamil Stoch, Dawid Kubacki) zdecydowanie pozbawiać szans na zwycięstwo nie można - tanio skóry nie sprzedają. Niemniej dotychczasowe konkursy faworytów każą upatrywać raczej w odrodzonych Austriakach (Philipp Aschenwald, Gregor Schlierenzauer, Michael Hayboeck, Stefan Kraft), chyba dysponujących najsilniejszą czwórką, acz bardzo podatnych na dyskwalifikacje i inne pozasportowe przygody Norwegach (Marius Lindvik, Thomas Aasen Markeng, Daniel Andre Tande, Robert Johansson), zawsze silnych Słoweńcach (Anze Lanisek, Anze Semenic, Timi Zajc, Peter Prevc) i mających co najmniej dwie wielkie gwiazdy Japończykach (Yukiya Sato, Daiki Ito, Junshiro Kobayashi, Ryoyu Kobayashi). Potencjałem na zwycięstwo dysponują też Niemcy, którzy jednak podobnie jak Polacy zaczęli nieco słabiej sezon (Markus Eisenbichler, Constantin Schmid, Richard Freitag, Karl Geiger). Walka o miejsca 1-6 będzie bardzo zacięta.
?php>Na tym tle Szwajcarzy, Finowie i Rosjanie będą walczyli o miejsce w drugiej serii - jedna z tych drużyn odpadnie, najsłabsi wydają się być dziś Rosjanie.
?php>lista startowa?php>
?php>
źródło: własne
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz