Alpejski PŚ w Killington: Historyczny triumf Marty Bassino

W

fot. Fabiano Crisma

W drugim w tym sezonie gigancie, rozegranym w amerykańskim Killington swoje pierwsze zwycięstwo w karierze odniosła Włoszka Marta Bassino. Drugie miejsce zajęła jej rodaczka Federica Brignone, zaś trzecie - faworytka gospodarzy Mikaela Shiffrin.

Zawody rozgrywane były na mocno skróconej trasie, co miało wpływ na końcowe wyniki. Już w pierwszym przejeździe było wiadomo, iż sukcesu z Sölden nie powtórzy Alice Robinson, która dzień przed osiągnięciem pełnoletności wypadła z trasy po pierwszym przejeździe. W tym najlepsza okazała się Marta Bassino, która i w drugim wytrzymała presję i osiągnęła w nim czwarty wynik co dało jej przekonywujące zwycięstwo z czasem 1:38.19. Najlepszy wynik drugiego przejazdu osiągnęła Brigone, która awansowała z miejsca siódmego na drugie (na mecie straciła do Bassino 0,26 sek.). Za nią było bardzo ciasno - trzecia Shiffrin awansowała o dwa miejsca, a do drugiego miejsca zabrakło jej tylko 0,03 sek. Dwie setne sekundy za Shiffrin była czwarta na mecie Michelle Gisin ze Szwajcarii, która po pierwszym przejeździe była trzecia. Gisin była najwyżej sklasyfikowaną zawodniczką z drugiej grupy gigantowej (nr 16). Następne miejsca zajęły utytułowana Francuzka Tessa Worley (+0,50 sek. i spadek o jedno miejsce względem pierwszego przejazdu), wyraźnie gorzej ostatnio dysponowana (mentalnie) aktualna mistrzyni świata w gigancie - Słowaczka Petra Vlhova (+0,65 sek., spadek z drugiej pozycji), kolejna legenda giganta - Niemka Viktoria Rebensburg (+0,98 sek., spadek o jedną pozycję) - te zawodniczki zmieściły się w sekundzie straty do zwyciężczyni; pierwszą "10" dopełniły Szwajcarka Wendy Holdener (+1,12 sek. i utrzymane miejsce po pierwszym przejeździe), Norweżka Mina Fuerst Holtmann (+1,29 sek. awans o cztery miejsca) i Słowenka Meta Hrovat (+1,34 sek., spadek o jedno miejsce).

Najwyższy awans względem pierwszego przejazdu zanotowała Brytyjka Alex Tilley - z 30. na 17. miejsce - co ciekawe - wyjechała ona na trasę drugiego przejazdu jako druga, ale dojechała na metę jako pierwsza - jej przejazd wydawał się taki sobie, a osiągnęła drugi wynik przejazdu! Największy spadek - o osiem pozycji - zanotowała 24. na mecie Słowenka Tina Robnik, zaś najwyższy nr w drugim przejeździe (60) miała dwudziesta w ogólnym rozrachunku Austriaczka Katharina Huber.

wyniki

źródło: własne