PŚ w Davos: Niespodziewane zwycięstwo Biełowa, Manificat na podium w "swoim" Davos, Dominik Bury blisko punktów

Jewgienij Biełow (Rosja) dość niespodziewanie zwyciężył w biegu na 15 km rozgrywanym techniką dowolną w ramach Pucharu Świata w biegach narciarskich w szwajcarskim Davos. Wyprzedził on na podium Maurice Manificata (Francja) i Martina Johnsruda Sundby`ego (Norwegia). Z Polaków najlepiej zaprezentował się Dominik Bury, który był 41.

Biełow odniósł z czasem 35:52.5 swoje pierwsze zwycięstwo o ledwie 0,9 sek. wyprzedzając Manificata, dla którego było to szóste podium w Davos. Sundby stracił 4,5 sek. Kolejny Rosjanin - Denis Spicow był czwarty (+7,5 sek.), jadący w pierwszej grupie Norweg Chris Andre Jespersen zajął piątą pozycję (+10,6 sek.), zaś szósty był drugi z Francuzów - Jean Marc Gaillard (+17 sek.).

Dopiero siódmy był pierwszy przedstawiciel innego kraju niż Rosja, Francja lub Norwegia - Włoch Francesco de Fabiani (+21,3 sek.), następne miejsca jednak zajęli kolejny z Norwegów - Hans Christer Holund (+23,1 sek.) i następny Rosjanin - dobrze ostatnio jeżdżący Andriej Mielniczenko (+24,7 sek.). W "10" znalazło się jeszcze miejsce dla Brytyjczyka - to oczywiście Andrew Musgrave (+30,4 sek.).

Dominik Bury spisywał się dzielnie na trasie i choć pod koniec osłabł zajmując ostatecznie 41. pozycję, to można mówić o dobrym starcie naszego zawodnika. Słabiej spisali się Kamil Bury (81. miejsce) i Mateusz Haratyk (91. pozycja).

WYNIKI

źródło: własne