PŚ w biegach: Therese Johaug królową Holmenkollen!

FOT: AFP / eurosport.onet.pl

 Therese Johaug wygrała bieg na 30 kilometrów stylem klasycznym w Oslo Holmenkollen. Norweżka już na samym początku rozstrzygnęła sprawę zwycięstwa. Drugie miejsce zajęła Ingvild Flugstad Østberg, a trzecie Anne Kylloenen.

Biegaczki wystartowały przy gęstej mgle, która utrudniała widoczność na trasie. Justyna Kowalczyk ruszyła z numerem 18.

Od samego początku ton rywalizacji nadawały Norweżki i Finki, które utrzymywały się w czołowej grupie. Bardzo szybko szarpnęła Johaug, która chciała sprawdzić czy rywalki będą w stanie utrzymać jej tempo i po niespełna kilometrze uzyskała kilka metrów przewagi nad resztą grupy. Kowalczyk utrzymywała się w środku stawki i biegła równym, spokojnym tempem.

Liderka klasyfikacji generalnej biegła w swojej lidze i z każdym kolejnym odepchnięciem zyskiwała przewagę nad swoimi rywalkami. Na punkcie pomiaru po pięciu kilometrach jej przewaga wzrosła do 45 sekund. Biegaczka z Kasiny Wielkiej cały czas trzymała tempo prowadzącej grupi i do drugiej na tym etapie rywalizacji Finki Parmakoski traciła niespełna pięć sekund.

Na 10 kilometrze Johaug nadal zwiększała zapas czasowy nad goniącym ją "pociągiem" fińsko-norweskim. Druga na punkcie pomiaru Kathrine Rolsted Harsem traciła minutę i 35 sekund. Reprezentantka Polski ze stratą 1:45 była 12.

Podczas trzeciej wizyty na stadionie liderka biegu zdecydowała się na zmianę nart, które zaczeły jej nieco gorzej jechać. Na ten sam pomysł wpadły także inne biegaczki, które solidarnie udały się do strefy zmiany sprzętu. Jedną z nielicznych, która nie zdecydowała się na taki wariant była Niemka Stefanie Boehler, dzięki czemu awansowała na drugą lokatę.

Na punkcie pomiaru po 20 kilometrze strata biegaczek z grupy pościgowej wynosiła już ponad trzy minuty. W gronie tych zawodniczek była także Justyna Kowalczyk, która na podbiegach cały czas szukała swojego toru i starała się nie stracić kontaktu z rywalkami.

Na trzecim okrążeniu Johaug nie zdecydowała się już na zmianę nart. Norweżka dobrze czuła się na trasie i nie miała potrzeby, aby tym razem zmieniać sprzęt. Reszta biegaczek też nie zdecydowała się na ten krok i ze stratą prawie czterech minut rozpoczęła ostatnie okrążenie biegu.

Decydująca o losach miejsc na podium walka rozegrała się niespełna pięć kilometrów przed metą, kiedy atak przypuściły dwie Finki i dwie Norweżki. Najwięcej zyskała jednak Ingvild Flugstad Oestberg, która dzięki dobrej postawie na ostatnich kilometrach zakończyła rywalizację nad drugiej pozycji. Trzecie miejsce zajęła Anne Kylloenen. Tuż za podium uplasowała się Heidi Weng, która na ostatnich metrach wprzedziła Laurę Mononen z Finlandii.

Justyna Kowalczyk nieco osłabła na końcowych metrach, ale zakończyła rywalizację na dziesiątym miejscu ze stratą 5 minut i sześciu sekund. Dla Polki to drugi najlepszy rezultat w tym sezonie i jeden z najlepszych biegów w tegorocznym Pucharze Świata.

Wyniki biegu na 30 kilometrów stylem klasycznym

Źródło: Informacja własna