cbc.ca?php>
?php>
Johannes Thingnes Boe wygrał sprint podczas zawodów biathlonowego Pucharu Świata w Anterselvie. Oprócz Norwega na podium stanęli także Martin Fourcade i Arnd Peiffer. Pierwsze w tym sezonie punkty wywalczył Grzegorz Guzik.?php>
?php>
Johannes Thingnes Boe nie dał najmniejszych szans swoim konkurentom. Norweski biathlonista musiał po pierwszej wizycie na strzelnicy udać się na rundę karną, ale nie przeszkodziło mu to w odniesieniu pewnego zwycięstwa. Młodszy z braci Boe na drugim strzelaniu był bezbłędny i ostatecznie uzyskał czas 23:19,3, wyprzedzając swojego najgroźniejszego rywala Martina Fourcade`a (zero pudeł) o niespełna trzynaście sekund.?php>
?php>
Na najniższym stopniu podium zawody ukończył Arnd Peiffer. Niemiec był bezbłędny na strzelnicy, ale w biegu był dysponowany nieco gorzej i stracił do zwycięzcy ponad 40 sekund. Na czwartym miejscu finiszował Anton Shipulin, a piąty był Francuz Emilien Jacquelin.?php>
?php>
Bardzo dobry wynik zanotował dziś Grzegorz Guzik. Reprezentant Polski co prawda pomylił się na strzelnicy dwukrotnie, ale nie przeszkodziło mu to w zdobyciu punktów Pucharu Świata. Guzik zajął w Anterselvie 30. miejsce, a jego strata do zwycięzcy wyniosła dwie minuty i 10 sekund. Polaka zobaczymy oczywiście w biegu pościgowym. Oprócz niego szansę występu w tej specjalizacji otrzyma także Andrzej Nędza-Kubiniec, który był dziś 51.?php>
?php>
Gorzej poszło Łukaszowi Szczurkowi. Polak zakończył zmagania na 90. pozycji.?php>
?php>
Wyniki ?php>
?php>
Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz