PŚ w Anterselvie: Dorothea Wierer najlepsza w biegu pościgowym, dwie Włoszki na podium

fot. facebook.pl/DoroWierer

Kibice zgromadzeni na stadionie w Anterselvie mieli dziś sporo powodów do radości. Bieg pościgowy wygrała bowiem Włoszka Dorothea Wierer, a na trzecim miejscu finiszowała kolejna z reprezentantek tego kraju - Lisa Vitozzi. Biathlonistki z Półwyspu Apenińskiego przedzieliła dziś Laura Dahlmeier. Polki, mimo kwalifikacji, dziś nie startowały.

Dorothea Wierer na trasę biegu pościgowego wyruszyła z ósmym numerem startowym, ale z niewielką stratą do podium. Włoszka podczas pierwszej wizyty na stadionie musiała jednak pokonywać rundę karną i przez to straciła sporo cennych sekund. Straty liderka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nadrobiła jednak na kolejnym strzelaniu, podczas którego nie zanotowała ani jednego pudła. Na trasie doskonale spisywała się także Lisa Vitozzi, która biegła tuż za plecami swojej bardziej utytułowanej rodaczki.

Trzecia wizyta na strzelnicy nieco utrudniła kwestię zwycięstwa Laurze Dahlmeier, bowiem Niemka musiała udać się na rundę karną. Taki obrót spraw wykorzystały Włoszki, które były bezbłędne i wysunęły się na podwójne prowadzenie. Reprezentantki gospodarzy miały bezpieczną przewagę nad rywalkami, ale podczas ostatniego strzelania obie spudłowały i z ich zapasu czasowego nad Laurą Dahlmeier praktycznie nic nie zostało.

Na ostatniej rundzie biegowej najsłabiej z trójki Wierer, Dahlmeier, Vitozzi poradziła sobie najmłodsza z tego grona. Biathlonistka z Półwyspu Apenińskiego, która tak świetnie startowała w Oberhofie i Ruhpolding, tym razem finiszowała na najniższym stopniu podium. Zawody wygrała natomiast Wierer, która kontrolowała tempo biegu Niemki i minęła linię mety niezagrożona. Sześć sekund po Włoszce zawody ukończyła siedmiokrotna mistrzyni świata Laura Dahlmeier.

Na czwartym miejscu sklasyfikowano Marte Olsbu Roeiseland, piąta była Anastazja Kuzmina, szósta Lisa Theresa Hauser, a siódma Kaisa Makarainen. W dziesiątce znalazły się także Iryna Kriuko, Lena Haecki i Julia Simon. Triumfatorka czwartkowego sprintu Marketa Davidova była czternasta.

W biegu pościgowym miały wystartować trzy Polki, ale Monika Hojnisz już wcześniej poinformowała, że nie pobiegnie w sobotę. Z zawodów wycofały się także Kamila Żuk i Karolina Pitoń.

Wyniki

Źródło: informacja własna