Przymusowa przerwa Michelle Gisin

fot. Swiss-Ski

Szwajcarska alpejka Michelle Gisin została kilka dni temu poszkodowana na treningu slalomu giganta w Sölden. Gisin uszkodziła więzadło poboczne piszczelowe w prawym kolanie. Z tego powodu czeka ją kilka tygodni przerwy od treningów na śniegu.

Medalistka MŚ w kombinacji alpejskiej z powodu odniesionego urazu nie mogła być brana pod uwagę przy ustalaniu składu na zawody otwarcia sezonu w S0lden. Dokładny czas przez jaki Szwajcarka będzie musiała wstrzymywać się z treningami na nartach nie jest jeszcze znany, ale może to trwać ok. 6-8 tygodni. Wiadomo zatem, że poza inauguracją Pucharu Świata, która odbędzie się za tydzień, Gisin nie weźmie również udziału w slalomie w Levi.

- Jestem pozytywnie nastawiona i zmotywowana, aby szybko powrócić do pełni zdrowia. W najbliższym czasie wspólnie z moim fizjoterapeutą postaramy się zrobić wszystko, aby ustabilizować moje kolano. Na razie czas na fizjoterapię i mam nadzieję, że wkrótce będę mogła wykonywać lekkie treningi. Czekam na szybki powrót do zespołu - powiedziała 23-letnia Gisin.

Źródło: swiss-ski.ch