Zamknij

Problemy z kolejną skocznią w Kanadzie

18:36, 21.10.2017 Anna Felska
Skomentuj

Utrzymanie kompleksu skoczni narciarskich najczęściej okazuje się bardzo kosztowne, czego doświadcza właśnie Kanada. To właśnie tam zostało zamkniętych wiele aren m.in. Thunder Bay, lecz działacze uważają, że teraz jest możliwa jej renowacja.

Kompleks Thunder Bay jest położony w Kanadzie, a dokładnie w prowincji zwanej Ontario. W jego składzie znajdują się cztery obiekty o punktach konstrukcyjnych wyznaczonych na: 120, 90, 64 oraz 37 metrze. To właśnie tam odbyły się Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym w 1995 roku, w których brał udział sam Adam Małysz (10 i 11 lokata). Warto również dodać, że właśnie skocznie wchodzące w skład Thunder Bay, gościły wielokrotnie zawody zaliczane do cyklu Pucharu Świata. Niestety w 1997 roku władze Ontario z powodów finansowych zamknęły cały kompleks, a od tego czasu nie został tam oddany żaden skok. Zawodnicy, którzy wcześniej trenowali na Thunder Bay, zostali zmuszeni do znalezienia sobie innych obiektów. Część z nich wyjechała, by dalej móc trenować, ale znaczna grupa zrezygnowała ze skoków narciarskich, co spowodował zanik przyszłych skoczków narciarskich w tym fragmencie Kanady. Wtedy też skocznie zaczęły niszczeć. Po pewnym czasie zostały nawet rozebrane budynki należące do Thunder Bay, ponieważ groziły zawaleniu.

Od kilku lat przy kompleksie działa organizacja Friends of Big Thunder, która ma na celu przywrócenie dawnej świetności obiektom. Zlecili nawet przeprowadzenie badań, które stwierdziły, że renowacja byłaby opłacalna, ale tylko w przypadku, gdy będzie można tam trenować nie tylko skoki narciarskie. Friends of Big Thunder pragną, by ośrodek był czynny przez 12 miesięcy w roku. Są nawet w stanie organizować tam imprezy narciarskie, aby zapewnić finanse niezbędne do utrzymania. Niestety do remontu potrzebny jest ogrom finansów, a tutaj koszt odnowy wynosiłby aż 30 milionów dolarów. Cała organizacja zdaje sobie sprawę, że to nie będzie takie łatwe. Obiekty są bardzo dobre, lecz w bardzo złym stanie. Teraz trwają poszukiwania inwestora, który pomoże przy odbudowie Thunder Bay. Jednak czy same chęci wystarczą? Tego najprawdopodobniej dowiemy się niebawem.

Źródło: skijumping.pl / informacja własna

(Anna Felska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%