Prestiżowe nominacje Koudelki i Vancury

Roman Koudelka i Tomas Vancura zostali nominowani do nagrody najlepszego czeskiego narciarza minionego sezonu. Wśród 22 kandydatów jest też skoczkini Barbora Blazkova. Wyniki już 27 maja.

Plebiscyt "Král bílé stopy" przeprowadzany jest od 1973. Jego laureatem w 2013 był chociażby Jan Matura. Poza nim triumfowało jeszcze 7 skoczków. W tym gronie nie było jednak Jakuba Jandy, co jest sporym zaskoczeniem zważając na to, że jest on najbardziej utytułowanym czeskim przedstawicielem tej dyscypliny. Tym razem też nie ma szansy na wygraną, mają ją za to jego młodsi koledzy z reprezentacji.

Koudelka ma za sobą wspaniały sezon, zakończony na 11. miejscu w klasyfikacji generalnej. Kilkakrotnie plasował się w pierwszej dziesiątce zawodów, wygrał też zawody w Wiśle. Mniej imponująco wyglądają sukcesy Tomasa Vancury. Młody skoczek wygrał jednak zawody Pucharu Kontynentalnego w Sapporo i zaskoczył wszystkich wspaniałymi lotami na Mistrzostwach Świata w Lotach, gdzie ostatecznie był 23. Zajął też wysokie siódme miejsce na MŚJ w Rasnovie. Te właśnie rezultaty sprawiły, że przykuł uwagę jury konkursu.

Wysokie trzynaste miejsce na Mistrzostwach Świata Juniorów otworzyło też drogę do plebiscytu Barborze Blazkovej. Skoczkini otrzymała nominację mimo dość słabych występów w Pucharze Świata (zaledwie 6 punktów i 49. pozycja w klasyfikacji generalnej). Zawodniczkę nominowano także w kategorii junior, gdzie zmierzy się między innymi z młodym skoczkiem Viktorem Polaskiem. Szansę na nagrodę ma także trener Czechów - Richard Schallert.

Żadna z wymienionych osób nie jest jednak faworytem do zgarnięcia nagrody. W tym gronie wymienia się obrończynię tytułu snowboardzistkę Ester Ledecką, narciarkę alpejską Sarkę Strachovą i kombinatora norweskiego, Tomasa Portyka, który zdobył w Rasnovie tytuł Mistrza Świata Juniorów. O wygranej będą decydowały głosy kibiców, oddane sms-owo.

Źródło: skijumping.pl