Do rozpoczęcia Letniej Grand Prix w skokach narciarskich w Wiśle pozostały jeszcze nieco ponad dwa miesiące, ale już poznajemy pierwsze szczegóły imprezy. Organizatorzy zaplanowali sprzedaż ponad pięciu tysięcy biletów.
?php>Wiceprezes Polskiego Związku Narciarskiego Andrzej Wąsowicz zdradził niedawno pierwsze szczegóły zbliżającej się kolejnej wielkiej skokowej imprezie w Wiśle. LGP jest już tradycją w tym mieście i zawsze wiąże się z szeregiem atrakcji. W tym roku podjęto decyzję, że dla kibiców zostanie przygotowanych 5,5 tysiąca miejsc siedzących i stojących. - Zdecydowaliśmy, że nie dostawimy dodatkowej trybuny. LGP cieszy się nieco mniejszym zainteresowaniem niż Puchar Świata. Nie spodziewamy się kompletów - powiedział Andrzej Wąsowicz.
?php>Zanim jednak dojdzie do imprezy głównej, trzeba naprawić na skoczni to, co wymaga poprawy. Na zeskoku przegniły deski, na których ułożony jest igelit. Stało się to okolicy punktu konstrukcyjnego oraz na wypłaszczeniu. Prace już ruszyły. Wąsowicz zdaje sobie sprawę, że skocznia im. Adama Małysza to na razie jedyna duża w naszym kraju, na której można trenować tego lata. - Deski, w sumie na powierzchni ok. 200 m kw., muszą zostać wymienione. Prace przy demontażu już się rozpoczęły. Lada dzień do Wisły zostaną przywiezione nowe, głęboko impregnowane deski - powiedział Wąsowicz. Prace mają zakończyć się w drugiej połowie maja.
?php>Źródło: PAP
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz