Polscy biathloniści trenowali w tunelu śnieżnym w Oberhofie

fot. Bartosz Wlaźlak/PZBiath

Kadra mężczyzn ostatnie dwa tygodnie spędziła na zgrupowaniu w Oberhofie chociaż początkowo zakładano, że Biało-Czerwoni spędzą tam jedynie kilka dni. Powodem decyzji o przedłużeniu zgrupowania w Oberhofie były niekorzystne prognozy odnośnie pokrywy śnieżnej na lodowcu w Dachstein.

Polscy biathloniści przebywali w Oberhofie przez ostatnie dwa tygodnie i mieli okazję, aby trenować w tunelu śnieżnym DKB Ski Arena. Podopieczni Adama Kołodziejczyka skorzystali z możliwości jakie daje obiekt w Oberhofie i mogli potrenować wspólnie z największymi gwiazdami biathlonowego Pucharu Świata. - Jeszcze przed wyjazdem na zgrupowanie dostaliśmy informację, że jest problem ze śniegiem na lodowcu Dachstein, więc mając taką możliwość podjąłem decyzję o tym by wszystkie dni zaplanowane na to zgrupowanie poświęcić na treningi w Oberhofie - tłumaczy Adam Kołodziejczyk. - Trenując w tunelu śnieżnym mieliśmy okazję podglądać Norwegów z braćmi Boe i Birkelandem, były Francuzki, Włoszki, a więc doborowe towarzystwo. Zrealizowaliśmy 100% zaplanowanego treningu. Atmosfera jest świetna, obyło się bez urazów, chorób i niedyspozycji. Badania wydolnościowe pokazują, że wszystko zmierza w dobrym kierunku - dodaje polski trener.

W zgrupowaniu kadry udział wzięli Grzegorz Guzik, Tomasz Jakieła, Andrzej Nędza-Kubiniec, Łukasz Szczurek i Marcin Szwajnos. Dodatkowo razem z grupą męską na zgrupowaniu przebywały Kamila Cichoń, Anna Mąka oraz najbardziej doświadczona polska biathlonistka Magdalena Gwizdoń.

Kadra seniorów, podobnie zresztą jak kadra seniorek, na kolejny obóz uda się do Obertilliach. Zgrupowanie rozpocznie się 10 listopada. - Wyjeżdżamy kilka dni później niż dziewczyny z tego powodu, że w przeciwieństwie do nich zostajemy w Obertilliach już do Pucharu Świata w Pokljuce. Z racji tego, że będziemy trenować w Alpach raczej odpuścimy start w Pucharze IBU w Idre - zakończył Kołodziejczyk.

Źródło: PZBiath