fot. Melodie Everson?php>
Marit Bjoergen nie rezygnuje z walki o kolejny złoty medal olimpijski. Norweżka wspólnie z Maiken Caspersen Fallą powalczy jutro o mistrzostwo olimpijskie w sprincie drużynowym techniką dowolną. Wśród startujących duetów są także Polki, które pobiegną w drugim półfinale.
?php>Przed czterema laty w Soczi sprint drużynowy był rozgrywany stylem klasycznym i wówczas ze złotego medalu cieszyły się Norweżki, które wystartowały w składzie z Marit Bjoergen i Ingvild Flugstad Oestberg. 38-letnia Bjoergen w Pjongczangu spróbuje obronić tytuł, ale jej partnerką będzie Maiken Caspersen Falla, która w Korei zdobyła już srebro w sprincie indywidualnym przegrywając jedynie ze Stiną Nilsson. Norweżki będą faworytkami do końcowego triumfu, ale nie można także lekceważyć pozostałych reprezentacji. Duże szanse na sukces mają Szwedki, które wystartują w duecie Kalla-Nilsson, a także Olimpijski z Rosji biegnące w składzie Biełorukowa-Nieprajewa. O upragniony medal powalczą również Amerykanki, a konkretnie Kikkan Randall i Jessica Diggins - mistrzynie świata z Val di Fiemme.
?php>W sprincie drużynowym nie zabraknie reprezentantek Polski. Justyna Kowalczyk i Sylwia Jaśkowiec wystąpią w drugim, mocniej obsadzonym półfinale i pokuszą się o sprawienie niespodzianki. W Soczi Polki zajęły piąte miejsce, ale wtedy na pierwszej zmianie biegła Jaśkowiec, a na drugiej Kowalczyk, a na dodatek bieg był rozgrywany klasykiem. W Pjongczangu o powtórzenie tego wyniku będzie bardzo ciężko. Sam awans do finału powinien być sukcesem. W nim znajdą się dwie najlepsze sztafety z każdego półfinału i sześć z najlepszym czasem.
?php>?php>W rywalizacji drużynowej mężczyzn wystartują także reprezentanci Polski, którzy pobiegną w składzie: Maciej Staręga i Dominik Bury. Polacy trafili do drugiego półfinału, w którym zmierzą się z m.in.: Norwegami, Francuzami, Włochami, Szwajcarami czy Kanadyjczykami. O awans do finału, podobnie jak w przypadku kobiet, może być ciężko.
?php>Największe szanse na awans do finału z pierwszego biegu eliminacyjnego będą mieli reprezentanci Olimpijczyków z Rosji (Spicow, Bolszunow), Szwedzi (Halfvarsson, Hellner) i Finowie (Jylhae, Hakola). W drugim półfinale sukces powinni świętować Norwegowie biegnący w dość eksperymentalnym składzie (Sundby, Klaebo), a także Włosi (Noeckler, Pellegrino), Francuzi (Jouve, Manificat) i Kandyjczycy (Valjas, Harvey).
?php>Cztery lata temu w Soczi złoto zdobyli Finowie, srebro po dyskwalifikacji Rosjan trafiło do Szwedów, a brąz do Norwegów.
?php>?php>Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz