Zamknij

Pjongczang 2018: Ester Ledecká sesacyjną mistrzynią olimpijską w supergigancie, Maryna Gąsienica-Daniel 26.

05:38, 17.02.2018 Marek Cielec Aktualizacja: 06:03, 17.02.2018
Skomentuj

fot. Stefan Brending via Wikimedia Commons / CC BY SA

Reprezentantka Czech Ester Ledecká została niespodziewanie mistrzynią olimpijską w supergigancie. Czeszka, odnosząca dotąd wielkie sukcesy jako snowboardzistka, sięgnęła po złoto igrzysk w narciarstwie alpejskim. Srebrny medal zdobyła Anna Veith, a brązowy Tina Weirather. Maryna Gąsienica-Daniel miała 26. wynik. 

Dzisiejsze zawody pań w supergigancie rozpoczęły się z godzinnym opóźnieniem z powodu wiatru. Zawiodły dwie główne faworytki - Lindsey Vonn i Sofia Goggia. Obie jechały szybko, ale przytrafiły im się poważne błędy, które nie pozwoliły im zająć wysokich miejsc. Po przejeździe pierwszych 20 zawodniczek prowadziła natomiast Anna Veith, która była obrończynią tytułu mistrzyni olimpijskiej w super G. Złoty medal igrzysk po dwóch operacjach kolana, trudnym powrocie po kontuzji byłby niesamowitą nagrodą po tych wszystkich perypetiach. I gdy wielu już chciało wieszać Annie złoty medal na szyi, to stało się coś, czego mało kto mógł się spodziewać. Z numerem 26. na trasie pojawiła się Ester Ledecká - mistrzyni świata w snowboardowym slalomie równoległym. Czeszka dojechała na metę z przewagą 0,01 nad Veith. Sama zawodniczka była w tak wielkim szoku, że nie cieszyła się od razu po zakończeniu przejazdu, a raczej zastanawiała się czy to nie pomyłka. Anna Veith spadła w ten sposób na drugie miejsce, zatem złoto musiała zamienić na srebro. Na pozycji trzeciej uplasowała się Tina Weirather, która z Ledecką przegrała dziś  o 0,11 sek. Dla Weirather jest to pierwszy w karierze medal igrzysk olimpijskich. Po raz drugi z rzędu w supergigancie na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich czwarte miejsce zajęła Lara Gut. Szwajcarka była czwarta również w Soczi w tej konkurencji. Dziś walkę o brązowy medal przegrała ona o zaledwie 0,01 sek. Na piątej pozycji uplasowała się najlepsza z Włoszek - Johanna Schnarf, która miała najlepszy rezultat aż do 3 punktu pomiaru czasu. Niestety dla Włoszki ostatni odcinek trasy był przejechany o wiele gorzej. To tam straciła całą swoją przewagę i ostatecznie zanotowała stratę do Ledeckiej 0,16 sek. Ex aequo na szóstym miejscu plasowały się Federica Brignone i Lindsey Vonn ze stratą 0,38 sek. ósma była Cornelia Hütter (+0,43 sek.), dziewiąta Michelle Gisin (+0,46 sek.), a dziesiąta Viktoria Rebensburg (+0,52 sek.). Dopiero na 11. miejscu znalazła się Sofia Goggia, której błąd w środkowej części trasy kosztował ją ponad sekundę straty do zwyciężczyni. Jako że początek Goggia miała dużo lepszy, to ostatecznie miała wynik gorszy o 0,54 sek. od Ester.

Maryna Gąsienica-Daniel poprawiła dziś swój najlepszy wynik na igrzyskach. W czwartek Maryna była 27. w gigancie, a dziś w supergigancie uplasowała się o jedno miejsce wyżej, na pozycji 26. Gąsienica-Daniel miała stratę do złotej medalistki wynoszącą 2,10 sek.

Nowa mistrzyni olimpijska, Ester Ledecká, do tej pory nigdy nie plasowała się w PŚ w supergigancie w czołowej dziesiątce. Najwyżej sklasyfikowana była na 19. miejscu w poprzednim sezonie w Garmisch-Partenkirchen i Lake Louise. Lepiej radziła sobie w zjeździe - w tym sezonie w Lake Louise zajęła 7. miejsce. Udało jej się także dwukrotnie zająć pierwsze miejsce na treningu zjazdu przed Pucharem Świata, po raz pierwszy w sezonie 2016/2017 w Altenmarkt-Zauchensee i po raz drugi w tym sezonie w Lake Louise, jednak w zawodach nigdy tak dobrze nie było. Jest wielce prawdopodobne, że czeska zawodniczka będzie w stanie zdobyć na tych igrzyskach medale w dwóch różnych dyscyplinach, gdyż będzie ona jedną z faworytek giganta równoległego w snowboardzie.

Pełne wyniki super G

Źródło: Informacja własna

(Marek Cielec)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%