Piotr Żyła był jednym z polskich skoczków, którzy na dzisiejszym treningu w Zakopanem szybowali około 130 m. Po treningu udało nam się porozmawiać z naszym 30-letnim zawodnikiem.?php>
?php>
- Na treningu w Zakopanem oddawałem fajne skoki. Były one podobne do tych, które oglądałem w Engelbergu. Tak gorąco po treningu ocenił swoje próby Piotr Żyła. Jeśli chodzi, o jego skoki to w pozycji dojazdowej skoczka czasem pojawiają się jakieś błędy, jednak nie wpływają one na całkowicie zepsucie skoków. Piotr Żyła ocenia, że miejsca i skoki zajmowane przez naszych skoczków nie są sensacją, ze względu na to, że cała drużyna polskich skoczków całe lato ciężko przygotowywała się do sezonu. - Było dużo pracy i teraz przynosi to efekty - mówił nam Piotr Żyła.?php>
?php>
Piotr Żyła zapytany o to, czy przed Turniejem Czterech Skoczni czuje się mocny, odpowiedział żartobliwie - raczej nie, czuje się normalnie. Na ten turniej jedziemy po to, aby oddawać dobre skoki i walczyć o jak najlepsze miejsca. Wśród faworytów nadchodzącego turnieju Piotr Żyła upatruje Domena Prevca, Daniela Andre Tandego oraz polskich skoczków, czyli Kamila Stocha i Macieja Kota.?php>
?php>
W tym roku skocznia w Zakopanem wreszcie doczekała się zamontowania lodowych torów najazdowych. Jak ocenił nasz skoczek po nowym rozbiegu, jedzie się lepiej, jest bardziej spokojnie oraz jest lepiej wyprofilowany niż ten stary rozbieg.?php>
?php>
Na koniec Piotr Żyła życzył kibicom skoczków na święta tego, aby oglądanie polskich skoczków narciarskich sprawiało tyle frajdy, co sportowcom skakanie na skoczniach świata.
?php>Z Zakopanego dla Sportsinwinter.pl - Franciszek Damboń
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz