Pierwsza część remontu Wielkiej Krokwi za nami

Jak donosi PAP, pierwsza część remontu Wielkiej Krokwi w Zakopanem dobiega już końca. Pozostały zaledwie drobne prace wykończeniowe. Na pewno skocznia zostanie ukończona przed planowanym terminem.

Termin zakończenia prac to 15 grudnia, jednakże według dyrektora COS w Szczyrku , Grzegorza Kotowicza, powinny się one zakończyć w okolicach 29 listopada. - Wszystko powinno zakończyć się 29 listopada, ponieważ pozostały nam tylko drobne prace budowlane i wykończeniowe, czyli m.in. montaż oświetlenia na bandach, zakładanie siatek, obłożenie kamieniami progu oraz instalacje niskoprądowe, w tym pomiarowe - powiedział. Jednakże najwięcej czasu może zająć odbiór obiektu. - Trudno określić jakiś konkretny termin zakończenia całej procedury. Po zgłoszeniu przez nas gotowości do odbioru obiektu, inspektor nadzoru budowlanego wyznaczy termin kontroli prawidłowości wykonania inwestycji i wyda odpowiednią decyzję, która musi się uprawomocnić - wyjaśnił.

W przypadku homologacji FIS, również pojawiają się problemy, gdyż pogoda w Zakopanem może utrudnić zrobienie pomiarów. Od kilku dni występują tu mgły i opady deszczu, a kropelki wody w powietrzu rozproszą laser, którego się używa, przez co pomiary mogą być niedokładne. - Tylko okresowo, i to na krótko, pojawiały się przejaśnienia czy rozpogodzenia, a takie pomiary muszą przecież trochę potrwać. Czas nas wprawdzie nie goni, bo Puchar Świata mamy dopiero w styczniu, ale dobrze byłoby mieć już ten certyfikat w ręce - wypowiada się dyrektor.

Warto przypomnieć, iż to dopiero pierwsza część modernizacji skoczni, podczas której przebudowano próg, zainstalowano tory lodowe oraz wybudowano schody. Druga część modernizacji to przebudowanie zeskoku, spłaszczenie buli i zwiększenie rozmiaru skoczni na 139 metrów.

źródło: PAP