Patrick Thaler zakończył karierę

fot. Andrea Miola ©

Włoski alpejczyk Patrick Thaler, który był w ostatnich latach najstarszym regularnie występującym zawodnikiem w Pucharze Świata, zakończył swoją długą karierę. Jego ostatnim występem był start we wczorajszym wieczornym slalomie w Schladming. 

W marcu tego roku Thaler skończy 40 lat. i choć formy nadal mogłoby mu zazdrościć wielu młodych zawodników, to postanowił pożegnać się z karierą profesjonalnego narciarza. W tym sezonie Thaler miał jednak już duże problemy z punktowaniem w PŚ, co udało mu się tylko raz - w Adelboden zajął 21. miejsce. Włoch znany jest przede wszystkim jako slalomista, choć starty w Pucharze Świata zaczynał od slalomu giganta w 1997 roku. W tej konkurencji zdobył też swoje pierwsze punkty. Od sezonu 2002/2003 jeździł już niemal wyłącznie slalomy (z jednym wyjątkiem). Choć nigdy nie udało mu się zwyciężyć w zawodach, to zapisał się w historii jako najstarszy zawodnik na podium Pucharu Świata w slalomie. W sumie na podium stanął trzy razy - za każdym razem na najniższym stopniu. Za pierwszym razem udało mu się to w 2009 roku w Kitzbühel, a kolejne dwa takie sukcesy odniósł w sezonie 2013/2014 w  Val d`Isere i w miejscu, gdzie na podium wszedł po raz pierwszy, czyli w Kitzbühel. Miał wtedy 35 lat i 11 miesięcy, co jak dotąd jest niepobitym rekordem. W sumie w Pucharze Świata Thaler wystąpił 178 razy. Ma również za sobą wyjazd na mistrzostwa świata w narciarstwie alpejskim oraz igrzyska olimpijskie. Na mistrzostwach świata był 5-krotnie. Najbardziej udane były dla niego Mistrzostwa Świata w Val d`Isere w 2009 roku, na których zajął w slalomie siódme miejsce. Nie może natomiast zbyt dobrze wspominać swoich występów na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich. Choć był na takiej imprezie 3 razy (Turyn, Vancouver i Soczi) to na żadnej z nich nie został sklasyfikowany.

Źródło: Informacja własna