Ole Morten Iversen zrezygnował, Nilsson i spółka szukają trenera

Posezonowe roszady w sztabach szkoleniowych trwają w najlepsze. Ole Morten Iversen zrezygnował z funkcji trenera reprezentacji Szwecji w biegach narciarskich. Pracował tam dwa lata.

Norweg Ole Morten Iversen nie będzie już trenerem kobiecej reprezentacji Szwecji w biegach narciarskich. Jak twierdzi, w Szwecji kultura szkolenia i organizacja w Szwecji znacznie odbiegają od tej norweskiej. - Nie podobało mi się wiele rzeczy w szwedzkim systemie. W trakcie tego sezonu miałem wiele wątpliwości, czy pozostanę trenerem w Szwecji. Nie mogłem wykonywać swojej pracy tak, jak chciałem - powiedział Iversen. Norweg miał napotykać na wiele problemów administracyjnych. To ograniczało jego możliwości.

- Być może nie pasuję jako trener reprezentacji narodowej do szwedzkiego systemu. Sposób, w jaki sami narciarze chcą trenować, nie bardzo pasuje do mnie - dodawał. Na razie nie wiadomo, kto zastąpi Iversena na pozycji trenera. Wiadomo jednak, że oficjalne zapytanie o przedłużenie kontraktu jeszcze nie padło. - Gdyby został zapytany o kontynuowanie współpracy, odpowiedziałbym, że nie jestem zainteresowany - upewnił Ole Morten. Nie tylko kadra musi znaleźć nowego trenera. Poszukiwania rozpoczyna także Stina Nilsson, która w Iversenem pracował indywidualnie. Sprawa ominie raczej Charlotte Kalle. Mistrzyni olimpijska przez dwa ostatnie sezony przygotowała się indywidualnie.

Źródło: Expressen.se / Sports.ru