Ole Einar Bjoerndalen nie kończy kariery

fot. RUUD, VIDAR / NTB SCANPIX

Ole Einar Bjoerndalen zwołał na dziś konferencję prasową, na której ogłosił iż nie zamierza kończyć kariery. Poinformował także, że wspólnie z Darją Domraczewą spodziewają się dziecka.

Bjoerndalen zadebiutował w Pucharze Świata 23 lata temu i do dziś jest największą biathlonową gwiazdą na świecie. Dzisiaj podczas konferencji prasowej poinformował, że zamierza startować jeszcze do igrzysk olimpijskich w Pjongczang. - Eksperci mówili wielokrotnie, aby skończył karierę. Przeciwstawiłem się im i wciąż idę przed siebie - mówił Ole Einar Bjoerndalen. Niektórych ta decyzja może dziwić, bo Norweg ma już skończone 42 lata. Należy jednak zwrócić uwagę, że stać go wciąż na osiąganie wysokich rezultatów. Podczas tegorocznych mistrzostw świata w Oslo wywalczył cztery medale: złoto w sztafecie, srebra w sprincie i biegu pościgowym oraz brąz w rywalizacji masowej.

- Nie mogę doczekać się przyszłego sezony. Powodem jest to, że nadal mam ogromną motywację, podobną do tej, kiedy miałem 20 lat - mówił Bjoerndalen. Decyzja biathlonisty wiąże się także z koniecznością rezygnacji z funkcji członka MKOl. - Uważam, że w tym momencie więcej mogę osiągnąć jako sportowiec niż działacz MKOl - tłumaczył ośmiokrotny mistrz olimpijski. Wiele motywacji w serce Bjoerndalena wlała pewnie wiadomość, że zostanie ojcem. Wspólnie z Darją Domraczewą spodziewają się dziecka. - Miałem dobre relacje z Darją i to przerodziło się w coś więcej. Teraz jesteśmy parą i spodziewamy się dziecka - przyznał Ole Einar Bjoerndalen.

Nasza redakcja cieszy się z powodu kontynuacji kariery i gratuluje przyszłego potomstwa.

Źródło: Nrk.no