Norwescy mistrzowie świata zakończyli Tour de Ski

fot. Patrycja Korczewska

Maiken Caspersen Falla oraz Emil Iversen zakończyli udział w czternastej edycji cyklu Tour de Ski po dwóch etapach. Norweżka od początku chciała wrócić do domu po etapach w Szwajcarii. Norweg zaś zamierzał ukończyć cały tour, ale zatrzymała go choroba.

Dla Falli najważniejszym etapem w tegorocznym cyklu Tour de Ski był sprint stylem dowolnym, który został rozegrany w szwajcarskim Lenzerheide. Norweżka zajęła tam drugie miejsce, przegrywając tylko ze Słowenką Anamariją Lampic. Po jednej z dwóch rywalizacji sprinterskiej w tourze dwukrotna indywidualna mistrzyni świata zamierzała wycofać się z dalszej walki i tak też postąpiła. Maiken wraca do Norwegii, aby szlifować formę przed kolejnymi startami w Pucharze Świata 2019/2020. Oprócz szóstego etapu TdS w Val di Fiemme, biegaczy czeka jeszcze aż dziewięć indywidualnych sprintów w tym sezonie - w tym cykl Sprint Tour. Maiken Caspersen Falla będzie z pewnością faworytką do odniesienia triumfu w tych zawodach.

Inaczej potoczyło się w przypadku Emila Iversena. Norweski biegacz podczas startów w Lenzerheide był czwarty i dwudziesty czwarty. Zamierzał 0n podjąć walkę o czołowe miejsca do końca trwania siedmioetapowego cyklu. Dwukrotny drużynowy mistrz świata musi jednak wycofać się z tej edycji touru. Powodem jest nagła choroba, która uniemożliwi mu starty na najwyższym poziomie. - Udział w pozostałych etapach jest bezużyteczny, jeśli dysponuję 98% własnych możliwości. Jest to denerwujące. Chciałem powalczyć o dobre miejsce w generalce - przyznał Norweg. Iversen będzie musiał więc zakończyć przedwcześnie udział w tourze tak, jak w tamtym roku. - Emil powiedział mi dziś rano, że źle spał i nie czuje się zdrowo. Wyizolowaliśmy go tak szybko, jak to możliwe. Nie ma jednak mowy o jego dalszych startach, musi wrócić do domu - wyjaśnił trener Eirik Myhr Nossom. Dla Emila Iversena będzie to więc szansa do skumulowania sił na kolejną część sezonu. Od 15 lutego startuje sześcioetapowy Ski Tour.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Takk for meg ⚠️?⛔️ Sjelden har en sår hals passa dårligere ?? #jaiks

Post udostępniony przez Emil Iversen (@emilivers) Gru 29, 2019 o 7:39 PST

źródło: ski-nordique.net/Instagram