Niepewny start Hirschera w Levi

fot. rom@nski photo / CC BY

Pierwszy slalom mężczyzn w sezonie 2016/2017 bez najlepszej dwójki poprzedniej edycji Pucharu Świata? Niestety istnieje takie zagrożenie, gdyż z chorobą zmaga się najlepszy alpejczyk kilku ostatnich sezonów - Marcel Hirscher.

Już kilka dni temu o odpuszczeniu zawodów w Levi mówił zdobywca małej kryształowej kuli za slalom w 2016 roku, Henrik Kristoffersen. Ma to związek z konfliktem z krajową federacją, o którym szerzej pisaliśmy tutaj. Teraz pojawiła się obawa, że na trasie w Levi nie zobaczymy także Marcela Hirschera. W jego przypadku jest to jednak wynik choroby. Austriak zmaga się bowiem z zapaleniem ucha środkowego. Piątek kończył on z dużym bólem głowy, a dzisiaj trafił do szpitala ze stanem zapalnym. Obecnie przebywa on w hotelu w Levi pod opieką lekarza kadry Martina Pauera. Wobec doskwierającej mu choroby nie pojawił się na ceremonii losowania numerów startowych.

Szef austriackiej drużyny mężczyzn Andreas Puelacher ma nadzieję, że Hirscher zostanie do jutra przywrócony przez lekarza do zdrowia. Dla Austrii byłaby to duża strata, gdyby zabrakło go jutro na starcie slalomu. - Marcel bardzo chce wziąć udział w tych zawodach i mam nadzieję, że jutro pojawi się na starcie - powiedział Puelacher cytowany przez skionline.ch. Jednak decyzja odnośnie startu Hirschera w Levi zapadnie dopiero w niedzielę rano.

Źródło: skionline.ch