fot. sportschau.de?php>
Ostatniego dnia mistrzostw świata będziemy mieli okazję śledzić zawody jedynek mężczyzn i bardzo ciekawa sztafeta.
?php>Jako pierwszy w rywalizacji jedynek, która rozpocznie się o 10:29 wystartuje Ralf Palik. Broniący tytułu Felix Loch wystartuje z numerem 3. Tuż za Niemcem na trasę wyruszy mistrz Europy Rosjanin Semen Pawliczenko. Faworyt gospodarzy Wolfgang Kindl ma numer 6. Po mistrzu świata w sprincie na starcie pojawi się lider Pucharu Świata Roman Rjepiłow. Brązowy medal w sprincie zdobył Dominik Fischnaller, który wystartuje z numerem 13. Spośród zawodników startujących za Włochem zaskoczyć mogą Chris Mazdzer (numer 15) i Andi Langenhan (numer 18). Cała stawka liczy 51 zawodników, wśród nich są reprezentanci Szwecji, Słowenii, Australii, Indii, Wielkiej Brytanii czy Norwegii. Są oczywiście Polacy. Maciej Kurowski z numerem 30 zechce zrekompensować sobie błąd w sprincie, kiedy to przekroczył limit czasu. Mateusz Sochowicz jeszcze w tym sezonie nie awansował do zawodów głównych. Jutro młody polski saneczkarz wystartuje z numerem 34.
?php>Lista startowa - jedynki mężczyzn
?php>Prawdopodobnie Ewa Kuls, Maciej Kurowski i Wojciech Chmielewski/Jakub Kowalewski wystartują w sztafecie, która zwieńczy mistrzostwa. Kuls i dwójka nie awansowali dzisiaj nawet do drugiego ślizgu. Polacy będą walczyć miejsce w czołowej "8". Faworytami zawodów są Niemcy i Rosjanie. O wiele powalczą także Stany Zjednoczone, Kanada i gospodarze Austriacy. W sztafecie wystartuje 15 reprezentacji.
?php>?php>źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz