fot. veltins-eisarena.de?php>
Rywalizacja kobiet zapowiada się bardzo ciekawie. Głównymi faworytkami są Niemki, ale jest kilka saneczkarek, które mogą im zagrozić w zdobyciu tytułu.
?php>Oczywiście największe szanse na złoty medal mają Niemki. Nie jest dziwne, że głównymi faworytkami są Natalie Geisenberger i Tatjana Huefner, czyli liderka i wiceliderka Pucharu Świata. Geisenberger ma na swoim koncie 3 wygrane zawody w tym sezonie. Ta z Niemek będzie bronić również tytułu wywalczonego rok temu w Konigssee. Wówczas Huefner zajęła dopiero 4. miejsce. W tym sezonie doświadczona Niemka wygrała zawody w Lake Placid. Jednak Huefner zawsze potrafi przygotować się na najważniejsze imprezy, o czym świadczy zdobycie przez nią 4 tytułu mistrzyni globu. Dla porównania Geisenberger ma jeden tytuł mniej.
?php>Główną rywalką wyżej wspomnianych Niemek będzie Tatiana Iwanowa. Rok temu saneczkarka z Rosji zdobyła brązowy medal, a ostatnio na mistrzostwach Europy wywalczyła srebro. Iwanowa po słabym początku sezonu powraca do najwyższej formy. Podczas ubiegłorocznych mistrzostw świata w Konigssee srebro zdobyła Martina Kocher. Szwajcarka ma obecnie słaby sezon i nie powinna liczyć się w walce o medale w Igls.
?php>Nie należy zapominać o zawodniczkach zza oceanu. W tym sezonie z dobrej strony prezentowały się Alex Gough, Emily Sweeney i Erin Hamlin. Jednak Kanadyjka i Amerykanki liczyły się w walce o czołowe miejsca tylko na własnym terenie.
?php>Ten sezon jak dotąd jest udany dla Ewy Kuls. W klasyfikacji łącznej Pucharu Świata polska saneczkarka zajmuje 21. lokatę. Jej najlepszym wynikiem w tym sezonie było 15. miejsce w Siguldzie. Rok temu w Konigssee Kuls uplasowała się na 19. pozycji. W mistrzostwach świata wystartuje również Natalia Wojtuściszyn. Nasza saneczkarka w tym sezonie tylko raz zakwalifikowała się do zawodów głównych.
?php>źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz