Zamknij

MŚ w Oestersund: Kolejne złoto dla Norwegii, Polacy na 23. miejscu

17:53, 14.03.2019 Daniel Topczewski Aktualizacja: 18:15, 14.03.2019
Skomentuj

fot. youtube.com

Norweski duet Marte Olsbu Roeiseland i Johannes Thingnes Boe wygrali pojedynczą sztafetę mieszaną podczas mistrzostw świata w Oestersund. Srebro wywalczyli Włosi w składzie Dorothea Wierer i Lukas Hofer, a brąz reprezentanci gospodarzy: Hanna Oeberg i Sebastian Samuelsson. Polacy uplasowali się na 23. miejscu.

Pojedyncza sztafeta mieszana, znana pod nazwą supermikstu, zadebiutowała dziś na biathlonowych mistrzostwach świata. Pierwszymi w historii złotymi medalistami w tej konkurencji zostali reprezentanci Norwegii Marte Olsbu Roeiseland i Johannes Thingnes Boe. Rywalizację rozpoczęła biathlonistka z Arendal, która przyprowadziła swoją sztafetę na ósmej pozycji z niewielką stratą do prowadzącej Ukrainy. Biegnący na drugiej zmianie młodszy z braci Boe na swojej rundzie biegowej nie był w stanie odrobić strat, bowiem musiał dobierać aż trzy pociski i stracił nieco cennego czasu do liderujących sztafet. Biathlonista z Kraju Fiordów dobiegł do strefy zmian na szóstej lokacie.

Bardzo dobrze podczas swojej drugiej trzykilometrowej rundy spisała się Marte Olsbu Roeiseland, która przyprowadziła Norwegów na pierwszym miejscu. Wypracowanego przez swoją koleżankę zapasu nie roztrwonił Johannes Thingnes Boe, który był bezbłędny zarówno w pozycji leżącej, jak i stójce i nie miał większych problemów z obroną złotego medalu. Triumfator Pucharu Świata minął linię mety z czasem 35:43,2, a na finiszowej prostej mógł już świętować zwycięstwo z flagą w rękach. Na drugim miejscu finiszowali Włosi (Dorothea Wierer/Lukas Hofer), którzy stracili do Norwegów +13,4 sek. Brązowy medal przypadł gospodarzom. Szwedzi w składzie Hanna Oeberg i Sebastian Samuelsson przegrali z triumfatorami o dwadzieścia sekund. Czwarte miejsce zajęli Niemcy (Denise Herrmann/Erik Lesser), a piąte prowadzący po dwóch zmianach reprezentanci Ukrainy (Anastazja Merkuszyna, Dmytro Pidruczny).

Polacy biegnący w składzie Kinga Zbylut i Andrzej Nędza-Kubiniec już po pierwszej zmianie stracili szanse na dobry wynik. Biathlonistka z klubu BKS WP-Kościelisko podczas drugiego strzelania dostała dwie minuty kary za niecelne strzały i spadła na ostatnie miejsce. Na kolejnych zmianach biało-czerwonym udało się awansować o kilka lokat i ostatecznie ukończyli zmagania na 23. miejscu ze stratą niemal sześciu minut do triumfatorów.

WYNIKI BIEGU

Źródło: informacja własna

(Daniel Topczewski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%