MŚ w Oestersund. Kamila Żuk po biegu sprinterskim: "Narty zawiodły"

Piątek nie był udanym dniem dla Polek podczas biathlonowych Mistrzostw Świata rozgrywanych w szwedzkim Oestersund. Po stosunkowo dobrym występie w czwartek sztafety mieszanej, nasze reprezentantki zaprezentowały się słabo w biegu sprinterskim. Dość powiedzieć, że żadna z Polek nie ukończyła rywalizacji w czołowej "30".

Kamila Żuk odniosła się do dzisiejszego startu w serwisie facebook - Czasami nawet gdy warunek jest nie pod Ciebie, nastawiasz się na walkę i wiesz ze dzisiaj jesteś w stanie walczyć bo chcesz spełniać marzenia, chcesz być z siebie zadowolona, chcesz udowodnić sobie, że w każdych warunkach i z każdym można wygrywać...

Jednocześnie najmłodsza zawodniczka w polskie ekipie wskazała przyczynę tak słabego startu - Ale niestety nasz sport zależy od wielu czynników: narty, ja sama i karabin. Te dwa ostatnie były przygotowane na walkę i cierpienie, ale niestety narty zawiodły!

Źródło: Informacje własne; https://www.facebook.com/zuk.kamila