MŚ w Oestersund: Dziś rywalizacja sztafet. Na co stać Polki? (Lista startowa)

fot. Polski Związek Biathlonu

Sobota w Oestersund upłynie pod znakiem rywalizacji sztafet. O godzinie 13:15 początek biegu kobiet, a o 16:30 do walki o medale przystąpią panowie. Na co stać reprezentantki Polski, które do tej pory w Szwecji nie imponowały formą?

Do walki o medale wśród kobiet przystąpią 22 reprezentacje narodowe. Wśród nich nie zabraknie oczywiście Polek, które pobiegną w składzie Kinga Zbylut, Monika Hojnisz, Magdalena Gwizdoń i Kamila Żuk. Biało-czerwone pobiegną jutro z dziewiętnastym numerem startowym, bowiem w tym sezonie nie plasowały się w czołówce biegów sztafetowych. W Hochfilzen i Oberhofie podopieczne Nadii Biłowej były 11., w Ruhpolding zajęły 13. miejsce, a w Canmore z powodu choroby Kingi Zbylut w ogóle nie wystartowały.

Dla polskiej sztafety sukcesem powinno być miejsce w czołowej dziesiątce. Na ostatnich mistrzostwach świata biało-czerwone uplasowały się bowiem na siódmym miejscu, tracąc do triumfatorek niewiele ponad minutę i 20 sekund. W tym sezonie sytuacja Polek wyglądała jednak gorzej. W Hochfilzen dobiegły ponad dwie minuty po zwyciężczyniach, w Oberhofie straciły pięć minut, a w Ruhpolding trzy.

W gronie faworytek do medali z pewnością należy wymienić reprezentacje Włoch, Francji, Niemiec i Rosji, które w tym sezonie wygrywały biegi sztafetowe, a także Norweżki i nieprzewidywalne Szwedki, które w Oestersund prezentują wysoką formę i mogą się pokusić o sprawienie niespodzianki. Przed dwoma laty w Hochfilzen triumfowały Niemki w składzie Hinz, Hammerschmidt, Hildebrand i Dahlmeier przed Ukrainkami i Francuzkami. Tytuł mistrzyń olimpijskich w rywalizacji sztafet należy z kolei do sensacyjnych Białorusinek, które bez Darii Domraczewej i Nadieżdy Skardino nie mają jednak dużych szans na powtórzenie tego sukcesu.

Lista startowa sztafety kobiet

W rywalizacji mężczyzn także trudno wskazać murowanych kandydatów do złotego medalu. Duże szanse na sukces mają bez wątpienia Norwegowie, którzy w tym sezonie trzykrotnie stawali na podium biegu sztafetowego wygrywając dwa razy (Ruhpolding, Canmore). Skład kadry Wikingów na dzisiejsze zawody stanowią Lars Helge Birkeland, Vetle Sjastaad Christiansen, Tarjei Boe i Johannes Thingnes Boe, który będzie walczył o czwarty złoty medal w Oestersund.

Szansę na pierwsze złoto podczas szwedzkich mistrzostw świata będą mieli Francuzi, którzy wystartują w zestawieniu: Antonin Guiggonat, Quentin Fillon Maillet, Simon Desthieux i Martin Fourcade. Trójkolorowi, podobnie jak Norwegowie, w tym sezonie trzy razy stawali na podium rywalizacji sztafet, ale ani razu nie udało im się triumfować. Francuzi mają jednak mocny skład i jeśli każdy z nich pobiegnie na miarę swoich możliwości to jutro mogą świętować największy drużynowy sukces na mistrzostwach świata od 2001 roku.

O medale powinni także powalczyć mistrzowie olimpijscy Szwedzi, obrońcy tytułu z Hochfilzen Rosjanie, a także Niemcy ze świeżo upieczonym złotym medalistą w biegu indywidualnym Arndem Peifferem. Czarnym koniem rywalizacji mogą być Austriacy i Włosi.

Polacy wystartują z numerem 16. i pobiegną w swoim żelaznym składzie. Sztafetę rozpocznie Łukasz Szczurek, potem pobiegną Grzegorz Guzik i Andrzej Nędza-Kubiniec, a zawody zakończy Mateusz Janik.

Lista startowa sztafety mężczyzn

Źródło: informacja własna