Zamknij

MŚ w Lahti: Marit Bjoergen mistrzynią świata w biegu łączonym

12:05, 25.02.2017 Daniel Topczewski
Skomentuj

fot: fasterskier.com fot: fasterskier.com

Marit Bjoergen wygrała bieg łączony podczas mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w Lahti. Norweżka zdobyła tym samym 15. złoty medal czempionatu globu. Srebro przypadło Kriście Parmakoski, a brąz Charlotte Kalli. 

Marit Bjoergen była jedną z głównych kandydatek do zwycięstwa w sobotnim biegu łączonym. Norweżka w ostatnich tygodniach prezentowała bardzo wysoką formę w biegach dystansowych i miało się to przełożyć na pierwszy sukces w Lahti.

Już na samym początku rywalizacji biegaczki wysoko notowane w Pucharze Świata zaczęły narzucać mocne tempo, aby nieco rozerwać grupę. Na czele cały czas utrzymywały się cztery zawodniczki: Marit Bjoergen, Krista Parmakoski, Heidi Weng i Charlotte Kalla, ale najczęściej na prowadzeniu pojawiała się najbardziej doświadczona z tego grona.

Najlepsza czwórka biegu dotarła w niezmienionym składzie do strefy zmiany nart. Najlepiej z "pit-stopem" poradziła sobie Parmakoski, która uzyskała kilka metrów przewagi nad rywalkami. Nieco gorzej poszło Marit Bjoergen. Norweżka straciła niespełna pięć sekund do liderki, ale szybko odrobiła ten dystans. Z walki o złoto po pierwszym kilometrze biegu techniką dowolną odpadły Kalla i Weng, które nie były w stanie wytrzymać tempa narzuconego przez mistrzynię olimpijską w tej specjalności. Na placu boju pozostały tylko Bjoergen i Parmakoski, które wzajemnie się pilnowały.

Reprezentantka gospodarzy starała się trzymać za Norweżką i nie wychodziła na prowadzenie, aby nie tracić sił, które będą potrzebne na finisz. Finka nie musiała zbyt ciężko pracować na zjazdach, miała bowiem doskonale przygotowane narty i szybko odrabiania straty.

Parmakoski nie była jednak w stanie odpowiedzieć na atak Bjoergen przeprowadzony na ostatnim podbiegu przed metą. Norweżka odjechała rywalce na kilka sekund i mogła świętować kolejny złoty medal. Krista Parmakoski także dała sobie i kibicom powody do radości, bowiem jest to jej pierwszy indywidualny medal mistrzostw świata. Brąz przypadł Charlotte Kalli.

W biegu łączonym wystartowały także dwie Polki. Kornelia Kubińska została sklasyfikowana na 37. miejscu, a Martyna Galewicz na 45.

Wyniki

Źródło: informacja własna

(Daniel Topczewski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%