Fot:oesv.at?php>
Benedikt Doll triumfował w biegu sprinterskim podczas mistrzostw świata w Hochfilzen. Niemiec odniósł największy sukces w karierze i wyprzedził Johannesa Thingnesa Boe i Martina Fourcade`a.
?php>Benedikt Doll swój złoty medal zawdzięcza doskonałej postawie na strzelnicy i świetnej dyspozycji biegowej. Niemiec prowadził po pierwszym strzelaniu, ale po drugiej wizycie na strzelnicy stracił pierwsze miejsce na rzecz Johannesa Boe, który biegł z jednym z ostatnich numerów startowych i mógł kontrolować wydarzenia na trasie w Hochfilzen.
?php>Norweg przed wybiegnięciem na ostatnią pętlę miał dziewięć sekund zapasu nad Benediktem Dollem i pewnie zmierzał po zwycięstwo. Na kolejnych punktach pomiaru młodszy z braci Boe zaczął jednak tracić siły i na kilometr przed metą pozostały mu tylko cztery sekundy przewagi nad najgroźniejszym rywalem. Ostatecznie mistrz świata w sprincie z Kontiolahti musiał użyć wyższość Benedikta Dolla z którym przegrał o 0,7 sekundy. Trzecie miejsce zajął Martin Fourcade, który pudłował dwukrotnie.
?php>Z grona reprezentantów Polski najlepiej spisał się Grzegorz Guzik. Polak zajął 53. miejsce i zakwalifikował się do biegu na dochodzenie. Łukasz Szczurek z jednym pudłem był 72., a Rafał Penar z dwiema rundami karnym uplasował się na 94. miejscu.
?php>Wyniki?php>
Źródło: informacja własna, biathlon.pl
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz