Zamknij

Monika Hojnisz-Staręga po pierwszym starcie: "Świeżość ma przyjść później"

10:16, 02.12.2019 Mateusz Król Aktualizacja: 10:16, 02.12.2019
Skomentuj

fot. M. Król

Monika Hojnisz-Staręga była najlepszą z Polek w biegu sprinterskim na dystansie 7,5km rozgrywanym na inaugurację Pucharu Świata w Östersund. Z jedną karną rundą na koncie wywalczyła 20. miejsce.

Przed rokiem reprezentantka Polski w inauguracyjnym konkursie zajęła drugie miejsce. Wtedy okoliczności były jednak inne. Zawody rozgrywane były w Pokljuce, a teraz w Östersund. Wówczas na początek zaplanowano bieg indywidualny, a tym razem był to sprint. - Nie jest to takie otwarcie sezonu jak w ubiegłym roku, ale nie będę narzekać, bo na tym obiekcie nigdy nie odnotowywałam świetnych rezultatów. Nie wiem co jest nie tak z tym miejscem, ale staram się nie nastawiać jakoś negatywnie. Mamy jeszcze dwa biegi i może uda się przełamać to fatum - powiedziała Hojnisz-Staręga.

Monika w niedzielnym sprincie zaliczyła jedną karną rundę przy okazji pierwszego strzelania. Większość zawodniczek z pierwszej dziesiątki zawodów miała podobny bilans, a druga Marte Olsbu Røiseland pomyliła się nawet dwa razy. To oznacza, że naszej biathlonistce jeszcze nieco brakuje do najwyższej formy biegowej. - Na pewno nie jest to taka forma biegowa, której od siebie wymagam, ale biorąc pod uwagę pracę jaką wykonaliśmy na ostatnim zgrupowaniu wcale mnie to nie dziwi. Świeżość ma przyjść później. Dlatego czekam na kolejne starty, bo wiem, że z czasem będzie coraz lepiej - mówiła dziesiąta zawodniczka ubiegłego sezonu.

Teraz, pod dwóch dniach weekendowej rywalizacji, biathlonistki mają trzy dni odpoczynku. Kolejne starcie w Szwecji dopiero w czwartek. Wtedy rozegrany zostanie bieg indywidualny. - Cieszę się, że do kolejnego dnia mamy aż trzy dni przerwy. Bieg na 15km, który mamy zaplanowany na czwartek jest wymagający, więc będzie odpowiedni czas na regenerację. Do tej pory nigdy nie było tak, żebyśmy na inauguracje mieli dwa starty dzień po dniu. Mi osobiście taka zmiana odpowiada, bo występ w sztafecie był dobrym przetarciem przed startem w sprincie. Wcześniej nie mieliśmy za dużo szybkich treningów, więc potrzebowałam takiego wysiłku - przyznała.

Źródło: Polski Związek Biathlonu

(Mateusz Król)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%