Mikaela Shiffrin po slalomie we Flachau: "W pierwszym przejeździe popełniłam błędy"

fot. Andrea Miola

W tym sezonie nie ma mocnych na Mikaelę Shiffrin. Jej wczorajsza wygrana w slalomie we Flachau była już dziesiątym zwycięstwem tej zimy. Na podium stanęła również reprezentantka gospodarzy Bernadette Schild. 

Mikaela Shiffrin w tym roku triumfowała już po raz piąty, ale w całej karierze ma już na koncie 41. zwycięstw. Po pierwszym przejeździe slalomu we Flachau była jednak druga. - Pierwszy przejazd był po prostu zbyt czysty, spojrzałam na jazdę Bernadette i chciałam zrobić to tak, jak ona. W zeszłym roku nie było tak dobrze, tym razem chciałam pojechać inaczej. W pierwszym przejeździe popełniłam błędy, potem zmieniła trochę swoje nastawienie - komentowała Amerykanka.

Reprezentantka gospodarzy Bernadette Schild po raz szósty w swojej karierze stanęła na podium zawodów Pucharu Świata. Choć nie udało jej się odnieść zwycięstwa była zadowolona ze swojego osiągnięcia. Kiedyś wielokrotnie porównywano ją do jej starszej siostry Marlies, która w swoim dorobku ma 37 zwycięstw w zawodach Pucharu Świata. Teraz po wielu problemach Austriaczka wychodzi na prostą. - Przez to wszystko wiele się nauczyłam. Przedtem byłam bardzo pochopną osobą, chcąc szybko dostać się na szczyt i zrobić to, co Marlies. Dlatego musiałam się nauczyć, że czasami zabiera to więcej czasu i że trzeba być wytrwałym - mówiła po zawodach Bernadette. - Jestem technicznie naprawdę dobra, a także stabilna i szybka na nogach. Ale żeby to osiągnąć przebyłam długą i trudną drogę, która  zajęła nam ostatnie półtora roku - dodaje.

źródło: orf.at