Mika Kojonkoski powraca do fińskich skoków

(fot. savonsanomat.fi)

Mika Kojonkoski poinformował o rozstaniu z Fińskim Komitetem Olimpijskim. 55-latek ma pomóc tamtejszym skoczkom oraz kombinatorom norweskim w nadchodzącym sezonie.

Po nieudanych igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu, z których reprezentacja Finlandii przywiozła 6 medali, co uznano za słaby wynik, Mika Kojonkoski zdecydował się porzucić pracę w Fińskim Komitecie Olimpijskim na rzecz kolejnych wyzwań. Jak informuje serwis is.fi legenda wśród trenerów skoków narciarskich ma pomagać Lauriemu Hakoli w prowadzeniu kadry narodowej, a także wspierać zawodników trenujących kombinację norweską.

Mika ma wspierać sztaby trenerskie oraz zawodników poradami i swoim bogatym doświadczeniem. Nie będzie zatem zwykłym asystentem trenera Hakoli, podążającym na każde zawody. - W duszy wciąż jestem trenerem, choć nie zamierzam już przemierzać setek kilometrów, by podążać na każde zawody - stwierdził Fin. Jak mówił właśnie z takich względów odrzucił propozycję powrotu na stanowisko głównego trenera Austriaków, którzy do tej roli ostatecznie zdecydowali się wybrać Andreasa Feldera. Kojonkoski zaznaczył także, że będzie łączył pracę w fińskich skokach z byciem konsultantem organizatorów IO w Pekinie w 2022 roku.

Mika Kojonkoski pracował już kiedyś jako trener fińskiego zespołu. W latach 1999-2002 zajmował się kadrą narodową, doprowadzając ją dwukrotnie do zdobycia Pucharu Narodów, a także indywidualnych sukcesów Janne Ahonena, Mattiego Hautamaekiego czy Risto Jussilainena. Zapisał się w historii jako twórca potęgi norweskich skoczków, których trenował do 2011 roku. Uważany jest za jednego z najlepszych w swoim fachu.

Źródło: is.fi