Smutne wieści dotarły do nas z polskiego obozu narciarstwa alpejskiego. Serwismen oraz asystent szkoleniowca Maryny Gąsienicy-Daniel postanowił opuścić naszą najlepszą alpejkę.
?php>Matteo Baldissarutti, bo to o nim mowa, zakończył współpracę z polskim zespołem, ponieważ otrzymał ofertę pracy zza granicy, a dokładniej ze Słowacji, gdzie w przyszłości miałby współpracować ze złotą medalistką niedawnych mistrzostw świata w gigancie, czyli Petrą Vlhovą - poinformował portal Sport.onet.pl. Słowaczka oprócz tego tytułu ma w swoim dorobku także trzy inne krążki z czempionatów, w tym dwa srebrne oraz jeden brązowy.
?php>Polski Związek Narciarski na razie nie ujawnił nazwisk osób, które rozważa na to stanowisko, jak i nie wydał oficjalnego komunikatu w tej sprawie. Wiadomo jednak, że zarówno sztab szkoleniowy, jak i sama zawodniczka są zainteresowani bliższą współpracą z firmą Atomic, co potwierdził Jan Winkiel, sekretarz generalny PZN-u.
?php>Maryna Gąsienica-Daniel ma za sobą najlepszą zimę w swojej karierze. W sezonie 2018/2019 zdołała trzykrotnie uplasować się w pierwszej trzydziestce zawodów Pucharu Świata: była dwudziesta ósma w Sankt Moritz, dziewiętnasta w Schladming oraz osiemnasta w Mariborze.
?php>Źródło: onet.pl
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz